Reklama

Marek Belka zasługuje na lepsze skojarzenia podatkowe

Warto zwrócić uwagę na pomysł regulacyjny w ramach nowej planowanej dyrektywy unijnej (CRDIV) – aby obok podwyższenia wymogów kapitałowych i poprawy jakości funduszy własnych drugim filarem bezpieczeństwa banków uczynić długookresową płynność.

Publikacja: 05.10.2011 04:40

Mieczysław Groszek

Mieczysław Groszek

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Upraszczając maksymalnie sprawę, można powiedzieć, że chodzi tu o to, aby tzw. krótkim pieniądzem nie finansować długich aktywów. Idealnej zgodności nie da się osiągnąć, i chyba nie ma takiej potrzeby, ale jak najbardziej da się zmniejszyć dysproporcje.

Z tego punktu widzenia polski system bankowy ma wiele do nadrobienia. W bilansach banków depozyty i lokaty powyżej jednego roku stanowią 4 proc., podczas gdy w „starej" Unii ponad 20 proc. W tym kontekście postulat budowania długich pasywów w bankach jawi się jako jedno z ważniejszych zadań.

Podstawowym składnikiem tego pojęcia są, obok wielu innych, terminowe lokaty osób fizycznych, a wielkość tych z kolei jest wynikiem skłonności do oszczędzania. Jest to fenomen więcej niż ekonomiczny, dlatego budowa skłonności do oszczędzania jest zadaniem nie tylko dla banków. Hasłowo brzmi to prosto, w rzeczywistości jest to trudne, wielowymiarowe i czasochłonne. W tych warunkach warto wykorzystywać to, co już jest i daje się stosunkowo łatwo przekierunkować.

A teraz konkret. Tzw. podatek Belki spowodował ogromny przyrost jednodniowych lokat, odnawianych do nieskończoności. Z punktu widzenia bezpieczeństwa banków w rozumieniu formuły wyliczania płynności długoterminowej są one nieuwzględniane. Faktycznie jednak w przeważającej większości są to lokaty długoterminowe. Można by zatem spowodować coming out ich statusu, gwałtownie poprawiając płynność długookresową banków (szacuję, że jest to ponad 20 mld zł, które wzmocniłyby obecne 4 proc., czyli 32 mld zł), gdyby podatkowo ulgowe traktowanie lokat krótkoterminowych, w tym jednodniowych, przenieść na lokaty powyżej roku.

Moje wyliczenia na pewno okazałyby się mocno zaniżone, bowiem tego typu ulga podatkowa mocno wpłynęłaby na wzrost skłonności do oszczędzania. A hasło uniknąć „podatku Belki" z obecnego skojarzenia z tzw. optymalizacją podatkową, legalną zresztą, nabrałoby systemowo pozytywnej wymowy, zgodnie z całokształtem działalności jego patrona.

Reklama
Reklama

Tekst wyraża poglądy autora, a nie instytucji, z którą jest związany.

Mieczysław Groszek, wiceprezes Związku Banków Polskich

Upraszczając maksymalnie sprawę, można powiedzieć, że chodzi tu o to, aby tzw. krótkim pieniądzem nie finansować długich aktywów. Idealnej zgodności nie da się osiągnąć, i chyba nie ma takiej potrzeby, ale jak najbardziej da się zmniejszyć dysproporcje.

Z tego punktu widzenia polski system bankowy ma wiele do nadrobienia. W bilansach banków depozyty i lokaty powyżej jednego roku stanowią 4 proc., podczas gdy w „starej" Unii ponad 20 proc. W tym kontekście postulat budowania długich pasywów w bankach jawi się jako jedno z ważniejszych zadań.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Polska prezydencja ożywiła aktywność polskiego biznesu w Brukseli
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Błędowski: Migracja w USA – mity i fakty
Opinie Ekonomiczne
Prof. Karpa: Starcie USA–Chiny: ideologia czy technologia? No i co z tą Europą?
Opinie Ekonomiczne
Minister środowiska Tajwanu: Nasz udział w transformacji klimatycznej
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Opinie Ekonomiczne
Marta Postuła: USA kontra Chiny: półprzewodniki jako pole bitwy?
Materiał Promocyjny
Wiedza, która trafia w punkt. Prosto do Ciebie. Zamów już dziś!
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama