Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 06.09.2015 23:08 Publikacja: 06.09.2015 22:00
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Rz: Nieco ponad rok temu pojawiliście się panowie na giełdzie. Jak oceniacie ten czas? Co udało się już zrobić i jakie wyzwania przed Wami, a także samą GPW jeszcze stoją?
Paweł Tamborski: Można by sądzić, że największym wyzwaniem jest dla nas obecnie konkurencja ze strony giełdy w Rumunii. Ale na poważnie, każdy rok niesie z sobą inne wyzwania. Wiemy już, jaki wpływ na nasz rynek miała reforma otwartych funduszy emerytalnych. Ale było także wiele innych wydarzeń – wojna na Ukrainie, zamieszanie w Grecji. Obecnie funkcjonujemy w ramach bardzo dynamicznego kalendarza politycznego. To wszystko ma duży wpływ na to, co dzieje się na giełdzie. Dla nas z pewnością był to bardzo pracowity rok. Poświęciliśmy go na poprawę funkcjonowania grupy kapitałowej, ale także podjęliśmy wiele działań zwiększających potencjał polskiego rynku.
GUS opublikował właśnie dane na temat stanu polskiej gospodarki w II kwartale. I nie są to wcale dane bardzo optymistyczne, choć na pierwszy rzut oka mogą się takie wydawać.
Raty kredytów wyższe nawet o połowę? Choć prawdopodobieństwo takiego scenariusza nie jest dziś wysokie, nie jest on jednak niemożliwy.
Homo oeconomicus zaczął być prezentowany jako „bezduszna" i „agresywna" maszyna do kalkulowania kosztów i korzyści, działająca wedle zasady, że ekonomiczny cel, czyli maksymalizacja własnych korzyści, uświęca środki.
Nikt od 20 lat tak bardzo nie nakręcił wzrostu cen w Polsce, jak pandemia pod rękę z lekceważącą inflację Radą Polityki Pieniężnej.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Analiza skutków rządów 50 populistycznych liderów, w różnych okresach i krajach, wykazała, że ich ambitne plany kończą się nieodmiennie trwałym spowolnieniem wzrostu.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
Jednym z fundamentów GPW znów mają być inwestorzy – tak w skrócie można opisać strategiczne kierunki rozwoju operatora rynku na lata 2025–2027.
Przeciętna polska spółka rodzinna na GPW ma ponad 100 milionów złotych wyniku EBITDA, a jej wartość rynkowa przekroczyła miliard złotych w 2023 r.
Europejski regulator chce, aby od 11 października 2027 r. giełdy Starego Kontynentu skróciły czas rozliczania transakcji o jeden dzień. Zmiany miałyby także objąć GPW.
Infrastruktura powinna być wydajna, bezpieczna i tania. Musi być więc oparta na rozwiązaniach technologicznych – mówi Maciej Trybuchowski, prezes Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych i izby KDPW_CCP.
Ani warszawska GPW, ani inne giełdy w Europie nie wystraszyły się zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Przynajmniej jeśli chodzi o pierwsze reakcje.
IV kwartał pod względem IPO był lepszy niż wcześniejszy, ale na prawdziwy boom trzeba będzie jeszcze poczekać – uważają eksperci PwC.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas