Reklama
Rozwiń

Czy znowu dziadujący rząd?

Przysłowie, że skąpy traci dwa razy, kompletnie nie przystaje do żenującego poziomu zarobków najwyższych polskich urzędników.

Publikacja: 15.11.2015 20:00

Andrzej Malinowski

Andrzej Malinowski

Foto: materiały prasowe

W tym bowiem przypadku stosunek strat do zysków nie jest dwukrotny, ale wielokrotny.

Wiedzą o tym wszyscy. Ale mało kto ma odwagę głośno przyznać, że w interesie nas wszystkich leży to, by ministrowie zarabiali tyle, ile powinni zarabiać właśnie ministrowie – ludzie decydujący o kluczowych obszarach 40-milionowego państwa. To nie menedżerowie średniego szczebla w prywatnej korporacji. To samo dotyczy prezydenta, pierwszej damy, premiera. Jeśli na tych ludzi Polacy się zdecydowali, jeśli powierzamy im gigantyczną odpowiedzialność, to płaćmy im za to odpowiednie pensje. Przecież jest to kwestia elementarnej uczciwości i odpowiedzialności za własne decyzje.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Wiadomość o śmierci Zachodu nieco przesadzona
Opinie Ekonomiczne
Marian Gorynia: Dlaczego organizujemy Kongres Ekonomistów Polskich?
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Stanowiska coraz większego ryzyka
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Sushi zamiast mieszkania?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie