Reklama

Naziemna telewizja wymaga inwestycji

Chcemy móc zaoferować telewizjom nadającym już naziemnie możliwość nadawania w HD – mówi Przemysław Kurczewski, prezes Emitela.

Publikacja: 02.12.2015 21:00

Naziemna telewizja wymaga inwestycji

Foto: materiały prasowe

Rz: Kiedy ma szansę ruszyć nowy multipleks naziemnej telewizji, jaki będzie i kiedy jego docelowy zasięg oraz jakich będzie wymagał od Emitela nakładów inwestycyjnych?

Przemysław Kurczewski: - To jest inwestycja, która będzie sięgać dziesiątków milionów złotych, zwłaszcza, że to multipleks inny niż dotychczasowe, do emisji użytych będzie mniej kanałów częstotliwości niż w pozostałych multipleksach. Jego zbudowanie będzie wymagało od nas rozbudowania infrastruktury wieżowej i zbudowania nowych systemów antenowych. Jesteśmy w trakcie inwestycji. Cały multipleks będzie skończony w I kwartale 2017 r., choć mamy nadzieję, że skończymy go wcześniej i że docelowy zasięg, czyli 95 proc. ludności w Polsce, będzie miał już przed Świętami Bożego Narodzenia 2016 r. Do końca przyszłego roku na pewno będzie miał więcej niż 80 proc. zasięgu. Już w lipcu przyszłego roku będzie miał ponad 60 proc. pokrycia, więc wtedy będzie już można komercyjnie nadawać kanały telewizyjne (dwie lub trzy stacje TVP, WP1, Kiwi TV, Zoom TV i TV# -red.) , choć z zasięgiem ponad 40proc. możemy ruszyć nawet już pod koniec marca. Już w tej chwili potencjalnie można by nadawać sygnał w Warszawie, ale na razie nie mamy programów, które można by emitować.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Wniosek z rozmów o pokoju jest oczywisty: musimy się zbroić
Opinie Ekonomiczne
Grzegorz Malinowski: Ile Polski w Polsce?
Opinie Ekonomiczne
Prof. Marian Gorynia: Gdzie efektywność w rozwoju kraju?
Opinie Ekonomiczne
Hubert A. Janiszewski: Obiecanki cacanki, a naród się cieszy…
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Afera na sierpień
Reklama
Reklama