Aktualizacja: 17.02.2016 20:00 Publikacja: 17.02.2016 20:00
Tomasz Mironczuk
Foto: materiały prasowe
Ustawa wprowadzająca tzw. podatek bankowy właśnie zaczęła obowiązywać. Konsekwencje jej wdrożenia były przedmiotem zarówno uzasadnienia towarzyszącego projektowi ustawy, jak i wielu opinii zgłoszonych w procesie legislacyjnym. Czytając zarówno jedne, jak i drugie można odnieść wrażenie, że osoby zaangażowane w proces uchwalania ustawy to głównie specjaliści od podatków, rachunkowości lub prawnicy.
Dyskutowano głównie o kosztach, definicji podstawy opodatkowania oraz osłabieniu podstaw kapitałowych polskiego systemu bankowego. W dotychczasowych dokumentach brak jest jednak refleksji nad zmianami, które ustawa wywoła w strukturze rynku finansowego. Brakuje analizy zmian wartości informacyjnej stóp procentowych. Nie bada się zakresu deformacji rynku, jaką podatek wprowadzi.
Pierwszy zrobił to Jarosław Kaczyński, prezes PiS, potem prezydent Andrzej Duda. Dołączenie Adama Glapińskiego,...
Konsumenci nie musieliby czekać aż do maja 2025 r. na obniżkę ceny kredytu, gdyby nie falstart z cięciem stóp pr...
Ukryte mieszkanie Karola Nawrockiego jest game changerem kampanii, bo sprawa jego nabycia przez kandydata na pre...
Zwolnienie z podatku bankowego kredytów dla firm, emisja obligacji infrastrukturalnych gwarantowanych majątkiem...
Nawet jeśli ostatnie wydarzenia na Półwyspie Iberyjskim nie były skutkiem wrogiej działalności, to pokazały pote...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas