Reklama

Napływ i odpływ bez kontroli

System pobytu cudzoziemców w Polsce jest pełen dziur. Jak pokazuje raport NIK, nie bardzo jesteśmy w stanie nawet prześledzić losów uchodźców, którzy starają się o azyl w Polsce.

Publikacja: 14.03.2016 21:00

Anna Cieślak-Wróblewska

Anna Cieślak-Wróblewska

Foto: Fotorzepa/Ryszard Waniek

Praktyka z kolei pokazuje, że tym bardziej publiczne instytucje nie są w stanie nadzorować pobytu kilkuset tysięcy cudzoziemców, którzy przyjeżdżają do nas jako emigranci zarobkowi. Choć dysponują legalnymi zaproszeniami od pracodawców, część z nich nigdy na miejsce pracy nie dociera. Gdzieś po drodze znikają, czy to w innym niż miejsce docelowe regionie Polski, podejmując pracę nielegalną, czy może – jak też można podejrzewać – w innym kraju Unii Europejskiej. Efekt jest taki, że tak naprawdę nie wiemy dokładnie, ilu cudzoziemców, głównie Ukraińców, pracuje obecnie w Polsce. A takie luki potwierdzają, że nie mamy spójnej polityki migracyjnej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Polska Rzeczpospolita Piratów Drogowych
Opinie Ekonomiczne
Polscy przedsiębiorcy apelują o państwową pomoc dla Barlinka po rosyjskim ataku
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Strategia szaleńca?
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Technologia atakuje. Należy się bać?
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Opinie Ekonomiczne
Michał Kanownik: Z chmury korzystamy chętnie, ale bez pomysłu
Reklama
Reklama
Reklama