• Nie, sama psychologia nie jest wiele warta.
To ekonomia oraz struktura, na której jest ona oparta, kreują przyszłość – tego samego nie można powiedzieć o tweetach (choć jako udziałowiec Twittera, chciałbym, żeby było inaczej).
W krótkim okresie rynek może kontynuować ruch w górę i oddalić się od średniej, ale należy pamiętać, że USA znajdują się w znacznym spowolnieniu w porównaniu do swojego historycznego, długoterminowego wzrostu (wzrost PKB poniżej 2% wobec 3,5% od lat 50-tych).
Większość utworzonych miejsc pracy to tylko tymczasowe pozycje (około połowa), a musimy także pamiętać o kruchej strukturze demograficznej państwa. Starzejące się społeczeństwo oznacza bowiem spowolnienie wzrostu o 0,50-0,75% z powodu pozostającej w miejscu lub obniżającej się wydajności.
Powrót do „długoterminowego" wzrostu gospodarczego na poziomie 3,0-3,5% może zostać osiągnięty tylko dzięki zwiększeniu wydajności – a nie dzięki zmuszeniu, aby etaty pozostały w USA. W krótkim okresie być może takie działania mogą przyspieszyć wzrost, ale zawsze będzie to kosztem przyszłego (finansowanego pożyczkami) wzrostu.
Zapowiadane przez Trumpa działania składają się zarówno z elementów pozytywnych dla wzrostu jak i negatywnych. W dłuższej perspektywie, w ogólnym rozrachunku, są one jednak negatywne: budowanie muru (w rzeczywistości i przenośni) nigdy nie zrobiło wiele dobrego dla wzrostu i dobrobytu.