Nadzieja Poczty w paczkach

"Ludzie listy piszą, zwykłe polecone" – śpiewali Skaldowie. Ale teraz, w dobie e-maili, listy nie są ważne, liczą się paczki.

Publikacja: 03.10.2017 20:58

Nadzieja Poczty w paczkach

Foto: Fotorzepa/Maciej Zienkiewicz

I dlatego na walce o paczki Poczta Polska zamierza się teraz skupić, by przetrwać i się wreszcie rozwijać. To rynek wart 5 mld zł, na którym państwowy operator ma dopiero czwarte miejsce i tylko 15 proc. udziałów. Aby móc w ogóle myśleć o jego podbiciu, najpierw musi zainwestować krocie w sortownie. I wreszcie to robi. Będą to największe inwestycje w przedsiębiorstwie od blisko 15 lat.

W tym czasie Poczta Polska bezustannie wpadała w tarapaty finansowe i próbowała się z nich wydostać. Podgryzana przez konkurentów i nowe technologie, bez skutku szukała pomysłu na przetrwanie i rozwój. Trudno się dziwić. Od czasu wydzielenia z komunistycznego molocha Poczta Polska Telegraf i Telefon (PPTiT) była tylko ubogą i nieco zapomnianą siostrą narodowego telekomu – Telekomunikacji Polskiej (dziś Orange Polska). Zapyziałą i anachroniczną strukturą. Menedżer z krwi i kości rzadko tu zaglądał, choć to pod względem liczby pracowników (ponad 70 tys.) wciąż największe przedsiębiorstwo w Polsce.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Opinie Ekonomiczne
Maciej Miłosz: Z pustego i generał nie naleje
Opinie Ekonomiczne
Polscy emeryci wracają do pracy
Opinie Ekonomiczne
Żeby się chciało pracować, tak jak się nie chce
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Jak przekuć polskie innowacje na pieniądze
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Opinie Ekonomiczne
Dlaczego warto pomagać innym, czyli czego zabrakło w exposé ministra Sikorskiego
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne