Coraz goręcej w służbie zdrowia. Podczas gdy działacze NSSZ „Solidarność" okupują od poniedziałku Ministerstwo Zdrowia, kolejną manifestację zapowiadają lekarze. Pod Sejmem zjawią się na dwa dni przed zapowiadaną od tygodni wielką demonstracją Porozumienia Zawodów Medycznych.

Lekarze zaprotestują przeciwko zapisowi, zgodnie z którym lekarz robiący specjalizację ma nadal zarabiać poniżej średniej krajowej. - W praktyce oznacza to obecnie ok. 14 zł netto za godzinę pracy osoby ratującej życie i zdrowie ludzkie, co jest niewiele więcej niż minimalna stawka godzinowa obowiązująca od przyszłego roku w całej gospodarce – przekonują.

Jednocześnie chwalą zmianę w ustawie przywracającą staż podyplomowy – ich zdaniem jedyną szansę na praktyczną naukę postępowania z pacjentem jeszcze przed rozpoczęciem specjalizacji w wąskiej dziedzinie medycyny.

Pikieta Porozumienia Rezydentów rozpocznie się 22 września o godz. 10 przed Sejmem, tuż przed pierwszym czytaniem nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza i lekarza-dentysty.

Tymczasem, po ponad dobie protestu, premier Beata Szydło przychyliła się do żądań „Solidarności" i na godz. 15.30 zaprosiła protestujące do Centrum Dialogu Społecznego.