Reklama
Rozwiń
Reklama

Giertych: Od czasu Dyzmy wiadomo, że Polakowi szkodzi to co obce

"Kto to słyszał, aby 95% leków było w Polsce obcej produkcji. Już od czasu Nikodema Dyzmy wiadomo, że Polakowi szkodzi to co obce. I jak tu się potem dziwić, że rodacy chorują, jak leczenie powierzono zagranicznym farmaceutom" - napisał Roman Giertych, były wicepremier w rządzie PiS-Samoobrona-LPR, w "Liście do ministra Radziwiłła".

Aktualizacja: 28.12.2017 14:07 Publikacja: 28.12.2017 12:57

Giertych: Od czasu Dyzmy wiadomo, że Polakowi szkodzi to co obce

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

qm

W środę premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier Jarosław Gowin ogłosili utworzenie programu badań nad polskimi lekami przeciw chorobom serca i nowotworom. Szef rządu tłumaczył, że w Polsce kupujemy 70 proc. leków zagranicznych. Tymczasem - wskazał - w Niemczech i Francji ponad 90 proc. kupowanych leków są to leki francuskie lub niemieckie.

- Pierwszy okres transformacji polskiej doprowadził do takich zmian w naszym systemie refundacji leków i służby zdrowia, że jesteśmy w dużym stopniu uzależnieni od tych zagranicznych ośrodków. Chcemy tę zależność zmniejszać, chcemy, aby leki były coraz tańsze, aby były coraz częściej polonizowane – mówił Morawiecki.

RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskasz dodatkowo pełny dostęp do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie otrzymasz dostęp do NYT: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Reklama
Ochrona zdrowia
Szpital w Lublińcu bankrutuje. Powiat chce go wydzierżawić
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Ochrona zdrowia
Ministerstwo Zdrowia chce ograniczyć zarobki lekarzy. Znamy propozycje resortu
Ochrona zdrowia
Młodzi lekarze bez stażu podyplomowego?
Ochrona zdrowia
Do 2030 r. w Europie będzie brakować 4,5 mln pracowników ochrony zdrowia
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Ochrona zdrowia
Jeden lekarz na 300 pacjentów w szpitalach psychiatrycznych
Reklama
Reklama