Według informacji  reportera rozgłośni RMF FM minister zdrowia chce zaproponować lekarzom szybszy wzrost wydatków na zdrowie niż przewiduje niedawno przyjęta ustawa o  dofinansowaniu służby zdrowia.

Podpisana już przez prezydenta ustawa  zapewnia coroczny,  stopniowy wzrost nakładów na ochronę zdrowia do poziomu 6 proc. PKB w 2025 roku. Wzrost będzie następował mniej więcej w tempie minimum 0,2 PKB co roku.

Protestujący lekarze z Porozumienia Rezydentów domagają się szybszego zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia - do 6,8 proc. PKB od 2021 r., a także wzrostu wynagrodzeń. Wypowiadają pracodawcom - szpitalom klauzulę opt-out, która przewiduje dobrowolną zgodę lekarza na pracę powyżej 48 godz. tygodniowo. Dzięki tym klauzulom szpitale były w stanie zapewnić pacjentom całodobową opiekę lekarską.

Wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko poinformowała wczoraj, że klauzulę wypowiedziało 3422 lekarzy. Porozumienie Rezydentów szacuje, że wypowiedzeń jest około 5 tysięcy.