W raporcie przygotowanym Chińskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom, matematycy stwierdzili, że Chiny nie mogą sobie pozwolić na zniesienie ograniczeń w podróżowaniu bez bardziej skutecznych szczepień lub specyficznego leczenia.
Wykorzystując sierpniowe dan ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Francji i Izraela, matematycy ocenili potencjalne zagrożenie, gdyby w kraju wprowadzono podobne ograniczenia.
W raporcie stwierdzono, że gdyby Chiny przyjęły strategię Stanów Zjednoczonych, dzienna liczba nowych przypadków wyniosłaby co najmniej 637 155.
Dzienna liczba zakażeń wyniosłaby 275,793, gdyby Chiny przyjęły metody obowiązujące w Wielkiej Brytanii i 454,198, gdyby naśladowały Francję.
"Szacunki ujawniły realną możliwość kolosalnej epidemii, która niemal na pewno wywołałaby przeciążenie sytemu opieki zdrowotnej" - podsumowano.
Czytaj więcej
Francuski minister Zdrowia Olivier Veran powiedział w niedzielę, że nowy wariant koronawirusa - Omikron prawdopodobnie krąży już po kraju. Zapowiedział, że rząd zaostrzy obostrzenia, aby powstrzymać jego rozpowszechnianie.
Naukowcy podkreślili, że na ten moment Chiny nie są przygotowane na zniesienie obostrzeń i oparcie się na teorii o odporności stadnej.
Matematycy ostrzegli jednocześnie, że ich szacunki opierają się na podstawowych obliczeniach arytmetycznych i że potrzebne są bardziej zaawansowane modele, aby zbadać ewolucję pandemii w przypadku zniesienia ograniczeń w podróżowaniu.
Chiny utrzymują politykę zerowej tolerancji wobec COVID-19, twierdząc, że wykrywanie lokalnych ognisk zakażeń przewyższa zakłócenia związane z obowiązującymi obostrzeniami.
Pełen dostęp do treści "Rzeczpospolitej" za 5,90 zł/miesiąc
W sobotę w Chinach potwierdzono 23 nowe przypadki. Dzień wcześniej władze informowały o 25 nowych zakażeniach.