Reklama

Klauzula sumienia u prokuratora

Za odmowę przeprowadzenia aborcji prof. Chazanowi grozi nawet pięć lat więzienia. Ruszyło śledztwo.

Aktualizacja: 20.06.2014 18:12 Publikacja: 20.06.2014 02:17

Według pacjentki prof. Bogdan Chazan celowo przeciągał decyzję o aborcji

Według pacjentki prof. Bogdan Chazan celowo przeciągał decyzję o aborcji

Foto: PAP, Jakub Kamiński

– Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów prowadzi śledztwo w sprawie narażenia pacjentki na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z odmową przeprowadzenia zabiegu usunięcia ciąży – potwierdza rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej Przemysław Nowak.

Chodzi o sprawę prof. Bogdana Chazana, jednego z 3 tys. sygnatariuszy tzw. deklaracji wiary, który odmówił przeprowadzenia aborcji płodu z ciężką wadą rozwojową. Według matki dziecka profesor miał zwlekać do 24. tygodnia ciąży, gdy polskie prawo nie zezwala już na przeprowadzenie aborcji – najpierw zapewniając kobietę, że pomoże dziecku, a potem zlecając badania genetyczne. Pismo, w którym prof. Chazan tłumaczy, że nie może wyrazić zgody na wykonanie aborcji ze względu na konflikt sumienia, pacjentka dostała, gdy było za późno na zmianę lekarza.

Profesor nie zgadza się z tymi oskarżeniami. Nie jest jednak zaskoczony śledztwem prokuratury.

– Brałem to pod uwagę. Nie zmienia to jednak mojego stosunku do aborcji – mówi w rozmowie z „Rz". I dodaje, że kolejna kontrola nie zakłóca pracy szpitala (w placówce są już inspektorzy Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia, postępowanie wyjaśniające prowadzi też rzecznik odpowiedzialności zawodowej lekarzy).

Prokuratura wszczęła śledztwo we wtorek, po zawiadomieniu Sojuszu Lewicy Demokratycznej, której członkowie dzień później manifestowali przed stołecznym ratuszem, domagając się od prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz usunięcia prof. Chazana ze stanowiska.

Reklama
Reklama

– Skandaliczny jest jej brak decyzyjności w sprawie dyrektora miejskiej placówki, który łamał procedury zapisane w ustawach – mówi „Rz" Sebastian Wierzbicki, kandydat SLD na prezydenta Warszawy. – Gdy przed zeszłorocznym referendum tunel Wisłostrady został zalany przez deszcz, natychmiast zawiesiła wicedyrektora Zarządu Dróg Miejskich – zauważa. Na wniosek Sojuszu informacja na temat kontroli w Szpitalu im. Świętej Rodziny została włączona do programu najbliższej sesji Rady Miasta.

Rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk zapewnia, że decyzję w sprawie prof. Chazana prezydent podejmie dopiero po zakończeniu kontroli, a ta może potrwać nawet kilka tygodni. Jeszcze dłuższe będzie śledztwo prokuratorskie. W ciągu najbliższych dni prokurator planuje przesłuchanie pokrzywdzonej w charakterze świadka i zabezpieczenie dokumentacji medycznej ze Szpitala im. Świętej Rodziny, a później także ze Szpitala Bielańskiego, gdzie kobieta leczona jest obecnie.

W najbliższą sobotę w Plusie Minusie „Ile waży sumienie".

– Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów prowadzi śledztwo w sprawie narażenia pacjentki na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w związku z odmową przeprowadzenia zabiegu usunięcia ciąży – potwierdza rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej Przemysław Nowak.

Chodzi o sprawę prof. Bogdana Chazana, jednego z 3 tys. sygnatariuszy tzw. deklaracji wiary, który odmówił przeprowadzenia aborcji płodu z ciężką wadą rozwojową. Według matki dziecka profesor miał zwlekać do 24. tygodnia ciąży, gdy polskie prawo nie zezwala już na przeprowadzenie aborcji – najpierw zapewniając kobietę, że pomoże dziecku, a potem zlecając badania genetyczne. Pismo, w którym prof. Chazan tłumaczy, że nie może wyrazić zgody na wykonanie aborcji ze względu na konflikt sumienia, pacjentka dostała, gdy było za późno na zmianę lekarza.

Reklama
Ochrona zdrowia
Konkurs na onkologię z Funduszu Medycznego. Wpłynęło więcej wniosków niż w 2023 r.
Ochrona zdrowia
Priorytety duńskiej prezydencji w zdrowiu. W planach start trilogów w sprawie Aktu o lekach krytycznych
Ochrona zdrowia
Ochrona zdrowia to wspólna sprawa
Ochrona zdrowia
Łukasz Jankowski, NIL: Po 2032 roku będziemy kształcić więcej lekarzy niż potrzeba
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ochrona zdrowia
Szpital nie powinien zarabiać
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama