Reklama

Prof. Chazan złamał prawo

Prof. Bogdan Chazan złamał przepisy ustawy w zakresie poinformowania pacjentki o innej placówce lub lekarzu, który mógłby wykonać u niej aborcję. To wstępny wniosek po kontroli krajowego konsultanta w dziedzinie ginekologii - dowiedziała się nieoficjalnie TVN24.

Publikacja: 02.07.2014 23:08

Prof. Bogdan Chazan

Prof. Bogdan Chazan

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Na zlecenie Bartosza Arłukowicza raport dotyczący prof. Chazana przygotowuje krajowy konsultant w dziedzinie ginekologii i położnictwa, Stanisław Radowicki. Wstępne wnioski z kontroli trafiły już do ministerstwa zdrowia, ale resort poprosił jeszcze o ich uzupełnienie.

W pierwszych wnioskach krajowy konsultant napisał, że dyrektor Szpitala Św. Rodziny w Warszawie złamał art. 30 ustawy o zawodzie lekarza. Chodzi o poinformowanie pacjentki o innej placówce lub lekarzu, który mógłby wykonać u niej zabieg aborcji.

Pełny raport ministra zdrowia dot. sprawy ma być gotowy maksymalnie w ciągu kilkunastu dni. Do tego czasu resort powstrzyma się od komentarza. Na razie ministerstwo zdrowia nie potwierdziło, ale i nie zaprzeczyło informacji o wstępnych wnioskach z raportu.

Prof. Bogdan Chazan, dyrektor szpitala św. Rodziny w Warszawie, odmówił pacjentce z Warszawy wykonania aborcji w 25. tygodniu ciąży. Powołał się przy tym na konflikt sumienia. Według diagnozy, dziecko z powodu licznych wad głowy, twarzy i mózgu, umrze zaraz po narodzeniu.

Prof. Chazan nie wskazał kobiecie innego szpitala, w którym mogłaby wykonać zabieg. Zaoferował jej jednak opiekę podczas ciąży, porodu i po porodzie oraz poinformował o możliwości skorzystania z hospicjum dla dzieci.

Reklama
Reklama

Na zlecenie Bartosza Arłukowicza raport dotyczący prof. Chazana przygotowuje krajowy konsultant w dziedzinie ginekologii i położnictwa, Stanisław Radowicki. Wstępne wnioski z kontroli trafiły już do ministerstwa zdrowia, ale resort poprosił jeszcze o ich uzupełnienie.

W pierwszych wnioskach krajowy konsultant napisał, że dyrektor Szpitala Św. Rodziny w Warszawie złamał art. 30 ustawy o zawodzie lekarza. Chodzi o poinformowanie pacjentki o innej placówce lub lekarzu, który mógłby wykonać u niej zabieg aborcji.

Reklama
Ochrona zdrowia
Szpitale narażone na ataki hakerów. A środków na cyberbezpieczeństwo za mało
Ochrona zdrowia
Potrzebna kolejna dotacja na zdrowie. Ile dopłaci budżet do NFZ?
Ochrona zdrowia
Otyłość to choroba cywilizacyjna, ale można ją skutecznie leczyć
Ochrona zdrowia
Ważny pacjent, nie właściciel szpitala
Ochrona zdrowia
Szpitale z miliardem długów w ZUS
Reklama
Reklama