Aktualizacja: 13.02.2015 11:45 Publikacja: 13.02.2015 10:44
Foto: Fotorzepa/Danuta Matłoch
W nocy z niedzieli na poniedziałek półtoraroczny Maciek zaczął kaszleć i ciężko oddychać. Jego trzyletni brat też chorował. Mama chłopców poszła do przychodni, by zamówić wizytę lekarską. Lekarka w przychodni po badaniu wypisała dla obu chłopców skierowanie do szpitala. Matka udała się tam z dziećmi jeszcze tego samego dnia.
W izbie przyjęć odmówiono przyjęcia chłopców z uwagi na brak miejsc. Dzieciom przepisano jedynie lekarstwa, w tym antybiotyk i zalecono kontrolę u lekarza w czwartek. Mimo przyjmowania leków, stan młodszego z chłopców pogorszył się. We wtorek maluch zaczął mieć problemy z oddychaniem, mocno kaszlał i zaczął się dusić. Wezwano pogotowie, jednak mimo próby reanimacji chłopca nie udało się uratować.
Na początku maja Agencja Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji ma zająć się analizą kosztów lipcowych podwy...
Leczenie ambulatoryjne to jedna z form leczenia uzdrowiskowego, w ramach której NFZ płaci tylko za zabiegi. Pacj...
Pobyt w sanatorium, mimo że w dużym stopniu finansowany przez NFZ, wiąże się z koniecznością pokrycia części kos...
Rak płuca pozostaje jednym z największych wyzwań onkologicznych w Polsce. Cechuje go wysoka śmiertelność i stosu...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W aktualnym stanie prawnym powoływanie się na zagrożenie dla zdrowia psychicznego kobiety przy podejmowaniu decy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas