Wielka gra małego pudełka

Konsola Ouya, która właśnie trafiła w ręce pierwszych użytkowników, może zmienić rynek domowej rozrywki.

Publikacja: 03.04.2013 00:06

Eksperci uważają, że konsola, pracująca pod kontrolą Androida, zachwieje rynkiem zdominowanym przez potentatów. Jej największym atutem jest cena – ma kosztować 99 dolarów. Będzie się musiała  zmierzyć z  nowymi konsolami firm, które do tej pory trzęsły rynkiem domowych urządzeń do grania: Sony i Microsoftu. Obie chcą wprowadzić na rynek w tym roku konsole nowej generacji. PlayStation 4, której „premiera" (produktu nie pokazano) odbyła się w lutym w Nowym Jorku, kusi nowymi funkcjami społecznościowymi. Microsoft na czerwiec zapowiedział premierę głównego konkurenta dla PlayStation 4, Xboxa 720. Czy skromna konsola Ouya da im radę?

Eksperci przewidują, że urządzenie z Androidem ma spore szanse. Nie chodzi wcale o cenę gadżetu, ale gier, które będą kosztowały zaledwie ułamek tego, co dziś płacą konsolowcy.

Sukces zbiórki

Ouya stała się sławna na długo zanim pierwsze egzemplarze trafiły do użytkowników. Jej twórcy (Julie Uhrman, Yves Béhar i Muffi Ghadiali) przeprowadzili zbiórkę pieniędzy w serwisie Kickstarter, gdzie prezentowane są pomysły, a internauci deklarują wsparcie finansowe.

Sukces tej akcji zaskoczył wszystkich, Ouya stała się jednym z najchętniej finansowanych projektów portalu. Pierwszy milion dolarów na konsolę Ouya zebrano najszybciej w historii Kickstartera. Entuzjaści projektu wpłacili 8,5 mln dolarów, dziesięć razy tyle, ile zakładano.

Z końcem marca pierwsze gotowe konsole zostały wysłane do największych ofiarodawców, inni mogą je już zamówić. Publiczna sprzedaż urządzenia wielkości kostki Rubika rozpocznie się 4 czerwca.

Sercem konsoli jest cztero- rdzeniowy procesor Tegra3 współpracujący z pamięcią RAM 1 GB i pamięcią typu flash o pojemności 8 GB. Konsola wyposażona jest w złącza HDMI, USB, Ethernet. Łączność bezprzewodową zapewnia Wi-Fi oraz Bluetooth. Ouya pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 4.1 Jelly Bean.

W grudniu 2012 roku firma Boxer8, która produkuje konsole, rozesłała 1200 sztuk prototypowych urządzeń deweloperom – informatykom zajmującym się rozwijaniem tego systemu operacyjnego. Firma zachęcała adresatów przesyłek do pisania gier przeznaczonych dla tej konsoli.

W ramach udostępnionej licencji Androida twórcy urządzenia wydali Developer Kit, instrukcję z zasadami programowania urządzenia. Dzięki temu początkujący twórcy gier mogą ćwiczyć swoje umiejętności.

Darmowe aplikacje

Każdy może opublikować grę na konsolę Ouya (o ile potrafi to zrobić). Firma Square-Enix zajmująca się produkcją gier na konsole, zadeklarowała już, że przystosuje swoje produkty na Ouya.

Pomysł na biznes, jaki kryje się za konstrukcją konsoli, jest prosty: chodzi o wykorzystanie rosnącej popularności gier, często produkowanych przez niezależne firmy. Użytkownicy urządzeń mobilnych to miliony okazjonalnych graczy, którzy nie są gotowi do inwestowania w drogie urządzenia dedykowane do gier.

Obecnie dostępne gry na tradycyjne platformy, takie jak Sony PlayStation 3 (wg serwisu Ceneo od 700 zł) czy Microsoft Xbox 360 (od 600 zł) to wydatek kilkudziesięciu, a często ponad 100 złotych.

Tymczasem gry dostępne w sklepach z aplikacjami dla tabletów i smartfonów kosztują znacznie mniej, a często są darmowe. Sposobem na zarabianie na „darmowości" jest oferowanie dodatkowo płatnej wersji wyposażonej w dodatkowe funkcje lub zakupy wewnątrz gry (np. dodatkowa broń czy nowe poziomy).

– Ouya jest pierwszą poważną próbą wykorzystania tego samego zjawiska w branży gier domowych – powiedział BBC News Piers Harding-Rolls, analityk rynku. – Przestrzeń gier telewizyjnych dotychczas nie była „popsuta" przez zalew darmowego oprogramowania.

Naśladowcy

Julie Uhrman, prezes firmy produkującej Ouya, nie ukrywa, że nowy produkt otworzy rynek gier domowych dla mniejszych firm.

– Konsole są tradycyjnie zamknięte dla nowych producentów – mówiła Uhrman. – Dostosowanie gier dla telewizorów jest bardzo trudne dla małych deweloperów i bardzo drogie dla graczy.

Harding-Rolls przyznaje, że wprowadzenie na rynek nowej konsoli spowoduje wzrost zainteresowania deweloperów gier. Zwraca jednak uwagę, że początki mogą być trudne, a gry początkowo nie będą spełniać oczekiwań.

– Niektóre mogą być tylko kopią gier mobilnych – uważa ekspert.

Sama zapowiedź wprowadzenia na rynek Ouya sprowokowała inne firmy do pracy nad podobnym urządzeniem. Nvidia – producent elektroniki i podzespołów dla urządzeń mobilnych – ogłosiła na targach CES w Las Vegas na początku roku, że zbuduje konsolę Shield, działającą z tym samym systemem operacyjnym co Ouya.

Valve, producent gier na pecety ogłosił, że pracuje już nad własną konsolą – również w oparciu o Androida. Nad innym rozwiązaniem pracuje także brytyjska firma Gamestick.

Ale Ouya będzie pierwszym tego typu urządzeniem na rynku i prawdopodobnie najtańszym.

Eksperci uważają, że konsola, pracująca pod kontrolą Androida, zachwieje rynkiem zdominowanym przez potentatów. Jej największym atutem jest cena – ma kosztować 99 dolarów. Będzie się musiała  zmierzyć z  nowymi konsolami firm, które do tej pory trzęsły rynkiem domowych urządzeń do grania: Sony i Microsoftu. Obie chcą wprowadzić na rynek w tym roku konsole nowej generacji. PlayStation 4, której „premiera" (produktu nie pokazano) odbyła się w lutym w Nowym Jorku, kusi nowymi funkcjami społecznościowymi. Microsoft na czerwiec zapowiedział premierę głównego konkurenta dla PlayStation 4, Xboxa 720. Czy skromna konsola Ouya da im radę?

Pozostało 87% artykułu
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
Polska na czele rewolucji technologii kwantowych
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nowe technologie
Prof. Zybertowicz: AI może potraktować ludzkość jak budowniczy autostrad traktują mrowiska