Celem drogowców jest budowa jak największej liczby kilometrów tras, które będą bezpieczne. Wszystko po to, by chronić życie i zdrowie podróżnych oraz minimalizować liczbę wypadków. Dlatego przyjęty w czerwcu bieżącego roku Narodowy Program Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego 2013-2020 oraz realizowany przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad program Drogi Zaufania opierają się na dwóch podstawowych założeniach: człowiek zawsze może popełnić błąd, a inżynieria, technologia, nadzór, ratownictwo i edukacja mają zminimalizować jego skutki. To dlatego nowe drogi są szerokie, zaprojektowane z możliwie dużą liczbą bezkolizyjnych skrzyżowań i rond, dobrze oznakowane (także przy pomocy świetlnych tablic informacyjnych – tzw. znaków zmiennej treści), wyposażone w szerokie pobocza, bariery energochłonne, kładki oraz oświetlenie przejść dla pieszych. Pojawiają się także zupełnie nowe typy oznakowań i samych dróg, np. tzw. drogi 2+1, posiadające dodatkowy pas ruchu służący do wyprzedzania.
W ramach POIiŚ najwięcej powstaje tras dwujezdniowych. W te wakacje wielu kierowców jadących do i z Trójmiasta może przekonać się, jak bardzo poprawił się komfort podróży dzięki zastosowaniu takiego właśnie rozwiązania. Nowa trasa S7 na odcinku Elbląg - Miłomłyn spełnia już najwyższe standardy bezpieczeństwa. Mająca po dwa pasy ruchu w każdym kierunku droga ekspresowa pozwala dojechać do celu nie tylko szybciej, ale i bezpiecznie. Na liczącym nieco ponad 50 km nowo wytyczonym odcinku znajduje się 45 obiektów inżynieryjnych (mostów, wiaduktów, przejść dla zwierząt), pozwalających na bezkolizyjny przejazd przez tereny zabudowane i leśne. Zmęczeni kierowcy mogą odpocząć w czterech wyznaczonych dla nich Miejscach Obsługi Podróżnych. Wszyscy, którzy korzystali kiedyś z zatłoczonej i niebezpiecznej starej „siódemki", od razu zauważą różnicę.
Podobnie jak kierowcy omijający Warszawę jednojezdniową, ale wyposażoną w szerokie pobocza drogą numer 50. Zamiast przebijać się przez centrum Żyrardowa, mogą skorzystać z nowej obwodnicy. Trasa omija miasto, a tam, gdzie krzyżuje się z drogami lokalnymi, zastosowano skrzyżowania dwupoziomowe albo poprawiające bezpieczeństwo ronda. Nie trzeba dodawać, że z obwodnicy zadowoleni są także mieszkańcy miasta, którzy pozbyli się ruchu tranzytowego spod swoich okien.
A jeśli już zdarzy się wypadek? Kierowcy mogą liczyć na świetnie wyposażone służby ratownictwa drogowego. W ramach projektu „Usprawnianie ratownictwa na drogach, etap I" dofinansowany został ze środków unijnych zakup 20 ciężkich i 20 średnich zestawów hydraulicznych oraz 5 elektrycznych - mówi Marcin Słupek z Biura Współpracy Międzynarodowej Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej. - Będą one służyć jednostkom ratowniczym z kilku województw: mazowieckiego, pomorskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego. Zakupione zestawy narzędzi przeznaczone są do uwalniania osób uwięzionych w pojazdach oraz skrócenia czasu usuwania skutków wypadków drogowych. Niewielki rozmiar sprzętu, a także możliwość szybkiego montażu i demontażu ułatwia pracę strażakom podczas akcji ratowniczych.
Ważnym elementem bezpieczeństwa na drogach jest również edukacja i kształtowanie bezpiecznych zachowań uczestników ruchu drogowego. Dzięki współfinansowaniu w ramach POIiŚ na terenie 15 województw powstaje 20 miasteczek ruchu drogowego. Będą to miejsca wyposażone w infrastrukturę (jezdnie, chodniki, znaki drogowe, przejścia dla pieszych, skrzyżowania i ronda oraz elementy małej architektury) niezbędną do przeprowadzania zajęć praktycznych z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego dla dzieci i młodzieży.