Reklama

Jak nie dać się hakerom

Jak nie dać się hakerom – radzi Stephan Micklitz, dyrektor w monachijskiej siedzibie Google, specjalista od bezpieczeństwa i prywatności w sieci.

Publikacja: 08.02.2016 18:34

Stephan Micklitz

Stephan Micklitz

Foto: materiały prasowe

Hasło to pierwsza linia obrony. Niech będzie mocne. Data urodzenia, numer telefonu czy „123456" albo „Star Wars" to są słabe hasła. Najlepszy jest miks cyfr oraz dużych i małych liter. Dłuższe hasła są lepsze. Jak je zapamiętać? Wymyśl sobie łatwe do zapamiętania zdanie – weź pierwsze litery kolejnych słów ze zdania, dostaw cyfry.

Dla każdej strony i usługi wymyśl nowe, unikalne hasło. Ponad 70 proc. włamań to efekt słabego hasła lub hasła wykorzystywanego wielokrotnie. Możesz mieć pewność, że jeżeli jakieś twoje hasło wycieknie z jednego serwisu internetowego, to haker natychmiast sprawdzi, czy przypadkiem nie działa ono w innych. Nie zapisuj haseł w pliku na komputerze. Najważniejsze hasła – takie jak do konta Google czy do bankowości internetowej – po prostu zapamiętaj. Ja sam pamiętam góra dziesięć haseł – nigdzie ich nie zapisuję, nawet w notesie. Resztę, czyli kilkadziesiąt kolejnych, mam zapisane w menedżerze haseł. Takie funkcje są wbudowane w przeglądarki internetowe, są także oddzielne aplikacje „pamiętające" za ciebie hasła. Używaj ich.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Nowe technologie
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jesteśmy skazani na bipolarny świat technologiczny?
Nowe technologie
Chińska rewolucja w sztucznej inteligencji. Czy Ameryka traci przewagę?
Materiał Promocyjny
Kod Innowacji - ruszył konkurs dla firm stawiających na nowe technologie w komunikacji z konsumentami
Nowe technologie
Niewykrywalny bombowiec strategiczny Sił Powietrznych USA odbył pierwszy lot
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Nowe technologie
Co mówią kury? Naukowcy opracowali tłumacza, użyli sztucznej inteligencji
Reklama
Reklama