Dotąd z podobnej technologii korzystali tylko astronauci i piloci. Specjalne czujniki rejestrują napięcie mięśni twarzy odpowiedzialnych za wypowiadanie słów i na tej podstawie rozpoznają mowę. Wszystko odbywa się bezgłośnie – wystarczy poruszać ustami.
Prototypowe rozwiązanie, które za kilka lat ma trafić do telefonów komórkowych, zaprezentowali podczas wystawy CeBIT w Hanowerze niemieccy inżynierowie. Aparat powstał w Karlsruher Institut für Technologie (KIT). Może służyć zarówno użytkownikom telefonów, którzy chcą bezgłośnie rozmawiać, jak i niepełnosprawnym bądź osobom pracującym w bardzo hałaśliwym otoczeniu. – Jechałam pociągiem, a osoba obok mnie bez przerwy trajkotała. Pomyślałam, że muszę coś z tym zrobić – mówi prof. Tanja Shultz z KIT sieci BBC.
Technologia Silent Sound to na razie dziewięć elektrod mocowanych na twarzy. W takiej formie nie nadaje się do normalnego użytku.
– Używamy obecnie elektrod, które są przyklejane do skóry. W przyszłości takie elektrody mogą być jednak montowane wewnątrz telefonów – wyjaśnia jeden z konstruktorów Michael Wand agencji AFP.
– Elektrody pozwalają nam zmierzyć potencjały elektryczne będące efektem aktywności mięśni odpowiedzialnych za mowę – mówi prof. Shultz.