Znana już jest data jego premiery. Niezwykły samochód zostanie zaprezentowany 29 stycznia przyszłego roku przed wyścigiem Rolex 24, który co roku odbywa się na słynnym torze Daytona International Speedway na Florydzie.
[srodtytul]Wibrujące rękawice[/srodtytul]
Wydarzenie to z pewnością wzbudzi ogromne zainteresowanie. Po pierwsze, z powodu zastosowania nowatorskiej technologii niewzrokowych interfejsów, która da niewidzącym rozeznanie, co dzieje się na drodze. Po drugie, z powodu znaczenia wynalazku. Niektórzy już porównują go z wysłaniem człowieka na Księżyc. Kiedy pół wieku temu prezydent Kennedy obiecywał, że taka podróż nastąpi, musiało to brzmieć równie niewiarygodnie, jak dzisiaj zapewnienia o możliwości kierowania autem przez osoby niewidome.
– Gdy dziesięć lat temu zacząłem mówić o pomyśle skonstruowania takiego pojazdu, niektórzy sądzili, że zwariowałem – przyznaje dr Marc Maurer, prezes Narodowej Federacji Niewidomych w USA. Zadania tego podjęli się inżynierowie z Virginia Tech, jak powszechnie nazywa się Politechnikę i Uniwersytet Stanowy Wirginii. A zaczęło się od nagrody w konkursie Departamentu Obrony. Konstruktorzy z Wirginii otrzymali ją za stworzenie samochodu, który dzięki wbudowanym czujnikom automatycznie omija spotykane na swojej drodze obiekty. Dr Maurer zobaczył w nim szansę na zrealizowanie swojego marzenia, do czego przekonał inżynierów.
Prototyp pierwszej generacji auta dla niewidomych, w postaci zmodyfikowanej wersji plażowego buggy’ego, pokazano w lecie ubiegłego roku.