Przedstawiciele Consumer Watchdog nie ukrywają, że chcą doprowadzić do przesłuchania pod przysięgą szefa Google’a Erica Schmidta. Chodzi o dane z niezabezpieczonych sieci komputerowych, które zbierały samochody robiące zdjęcia na potrzeby Street View. Fala protestów przelała się już przez Europę, w kilku krajach ruszyły postępowania prokuratorskie. Teraz Amerykanie odkryli, że taki elektroniczny podsłuch może zagrozić bezpieczeństwu narodowemu.

– Sądzę, że akcja szpiegowska Google’a jest jednym z największych skandali podsłuchowych w historii naszego kraju – mówi sieci BBC John Simpson z Consumer Watchdog. Organizacja przeprowadziła eksperyment – sprawdziła, czy wśród sieci podsłuchiwanych przez samochody Google’a mogłyby być te należące do polityków. I trafili.

Wśród podsłuchanych domów znalazła się rezydencja kongresmenki Jane Harman, kierującej podkomisją wywiadu w komisji bezpieczeństwa narodowego. Niezabezpieczoną sieć prawdopodobnie ma w domu również Henry Waxman, szef komisji energetyki i handlu, której zresztą podlegają kwestie Internetu.

Consumer Watchdog argumentuje, że znając ich adresy oraz wiedząc, że mają niezabezpieczone sieci, szpiedzy mogą zainstalować w pobliżu systemy elektronicznego podsłuchu.

Niektóre dane – fragmenty e-maili, zdjęć, przeglądanych stron – zostały też zarejestrowane przez system Google’a.