Aktualizacja: 13.12.2015 17:16 Publikacja: 13.12.2015 16:14
Amatorskie drony stały się niezwykle popularne i przystępne cenowo / Parrot
Foto: materiały prasowe
Jednostka będzie patrolować istotne dla państwa budynki, w tym biura rządu. Jeśli policjanci dostrzegą latającego drona, jego operator zostanie ostrzeżony przez głośniki. W przypadku braku reakcji policja uruchomi własne drony. Będą one wyposażone w sieci, które złapią "szpiega" i sprowadzą go na ziemię.
Dość zaskakujący pomysł Japończyków wynika z poczucia zagrożenia ze strony nieodpowiedzialnych operatorów pojazdów latających. Nie chodzi wcale o naruszanie prywatności - podglądanie i podsłuchiwanie. W kwietniu tego roku dron przenoszący materiały skażone radioaktywnie wylądował na dachu biura premiera. Konieczna była akcja specjalnych oddziałów policji i zabezpieczenie materiału, jak i latającego posłańca. Nic nikomu się nie stało, a sprawca został ujęty.
W najnowszym odcinku podcastu „Rzecz w tym” Bogusław Chrabota rozmawia z prof. Pawłem Poszytkiem, ekspertem zajm...
DeepSeek, Alibaba i inni. Jak chińska rewolucja w AI wpłynie na przyszłość technologii, biznesu i globalnej rywa...
Rozpoczęła się 6. edycja konkursu Kod Innowacji, skierowanego do firm i start-upów. W tym roku nagrodzone zostan...
B-21 "Raider" Sił Powietrznych USA odbył w piątek swój pierwszy lot, przybliżając moment wprowadzenia do floty...
Naukowcy z japońskiego uniwersytetu wykorzystali sztuczną inteligencję do stworzenia systemu, który - jak twierd...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas