Antonio Stradivari, popularnie nazywany Stradivariusem (1643–1737), był jednym z najwybitniejszych budowniczych instrumentów w historii lutnictwa. Wraz z uczniami i synami wykonał ponad 1000 instrumentów smyczkowych, głównie skrzypiec, ale także altówek i wiolonczeli. Od nazwiska nazywa się jego instrumenty stradivariusami.
Dźwięk włoskich instrumentów z XVII i XVIII wieku, zwłaszcza stradivariusów, ale także wykonanych przez mistrzów z rodu Amati i Guarner, uważany jest powszechnie za lepszy od tego, jaki wydają skrzypce, altówki, wiolonczele wyprodukowane przez współczesnych lutników. Eksperyment, tak zwany test na ślepo, przeczy temu przekonaniu. Wiadomość o tym zamieszcza „PNAS" („Proceedings of the National Academy of Sciences").
W eksperymencie wzięły udział dwie grupy melomanów, w sumie 137 osób. Doświadczenie opracowała dr Claudia Fritz z francuskiego Centre National de la Recherche Scientifique przy współpracy amerykańskiego lutnika z Michigan Josepha Curtina.
Jedną grupę słuchaczy (55 osób) ulokowano w 300-miejscowej sali koncertowej w Paryżu, drugą (82 osoby) w 860-miejscowej sali nowojorskiej. W obu salach akustyka jest bardzo dobra. Obydwie grupy słuchały muzyków grających na trzech współczesnych instrumentach, każdy miał mniej niż dziesięć lat, oraz trzech stradivariusach. Skrzypkowie grali solo oraz z orkiestrą. Widzowie nie widzieli instrumentów, jakimi posługiwali się muzycy. Nie wiedzieli też, w jakiej kolejności używane były skrzypce. Okazało się, że brzmienie określane jako lepsze w Paryżu i w Nowym Jorku pochodzi ze skrzypiec młodych.
Nie jest to pierwszy tego typu eksperyment Claudii Fritz i Josepha Curtina. Trzy lata temu przeprowadzili „ślepą" próbę z udziałem dziesięciu skrzypków. Światło na sali było zgaszone, muzykom zasłonięto oczy, instrumenty spryskano sprayem, aby nie można było rozpoznać „zapachu starych skrzypiec". Muzycy dostali sześć klasycznych skrzypiec i sześć współczesnych. Także o tym eksperymencie informowało pismo „PNAS". Sześciu muzyków uznało za najlepszy instrument wykonany niedawno. Spośród sześciu zabytkowych skrzypiec, które brały udział w próbie, pięć wyszło z pracowni Stradivariego.