Władze Amsterdamu zaniepokojone galopującymi cenami mieszkań dążą do obniżenia cen nieruchomości poprzez nowe rozwiązania prawne. Samorząd miejski, posiadający w Holandii o wiele większe kompetencje niż samorządy polskie, zamierza wprowadzić od 2020 roku przepisy regulujące zasady nabywania mieszkań w celach komercyjnych.
Według nowych zasad każdy, kto kupi nowe mieszkanie na rynku pierwotnym, będzie musiał wykazać, że jest ono użytkowane przez właściciela, nie zaś traktowane jako lokata kapitału lub biznes.
Plan ten rodzi wiele pytań i wątpliwości. Nie wiadomo jeszcze, jak długo nowy właściciel będzie musiał zajmować nieruchomość, zanim będzie mógł ją komuś wynająć. Dla łamiących prawo przewidziane są wysokie kary.
Amsterdam chce ponadto, aby jedna trzecia nowo wybudowanych domów została przeznaczona na mieszkania socjalne z czynszami miesięcznymi nie wyższymi niż 711 euro.
– Chcemy w ten sposób ograniczyć kupowanie mieszkań przeznaczonych tylko na wynajem długookresowy lub turystyczny. Nie chcemy stać się drugim Nowym Jorkiem, z wieloma bogatymi i biednymi ludźmi i niewielką ilością ludzi pomiędzy – mówi Laurens Ivens z urzędu miasta w Amsterdamie, jeden z koordynatorów nadchodzących zmian.