W portfelach inwestycyjnych największych europejskich REIT-ów dominuje miks różnych nieruchomości i taki wehikuł inwestycyjny jest najskuteczniejszy – stwierdził Nowicki. Zapowiedział, że w połowie stycznia zostanie przedstawiony harmonogram prac nad przepisami.
Pomysł utworzenia polskich REIT-ów inwestujących w nieruchomości komercyjne pojawił się w 2016 r. Ale po bardzo krytycznej opinii NBP w projekcie ustawy wprowadzono zmianę ograniczającą możliwości inwestowania wyłącznie do mieszkań. Mimo tej modyfikacji projekt ustawy nie wyszedł poza pierwsze czytanie w Sejmie. A w kampanii wyborczej PiS temat w ogóle się nie pojawił.
REIT-y to spółki inwestujące w nieruchomości, które przynoszą zwrot z najmu. Ich celem jest regularne wypłacanie zysków akcjonariuszom – zazwyczaj funduszom emerytalnym czy inwestorom indywidualnym.
Takie wehikuły korzystają z preferencji podatkowych – chodzi o to, by trafiające do akcjonariuszy pieniądze były objęte jedną daniną, a nie zarówno CIT, jak i podatkiem od dywidendy.
Wiceminister Nowicki zapowiada też uporządkowanie przepisów o planowaniu przestrzennym w ten sposób, by gminom łatwiej było te plany uchwalać.