Średni udział mieszkań wynajmowanych w krajach europejskich wynosi 15 proc. Jeśli chodzi o źródło podaży mieszkań, znaczny udział mają osoby prywatne. Jednocześnie obserwuje się rosnący udział podmiotów instytucjonalnych, inwestujących w nowe obiekty lub przejmujących zasób publiczny (gminny czy państwowy).
W Polsce, zgodnie z oficjalnymi statystykami, około 5 proc. zasobu mieszkaniowego jest przedmiotem komercyjnego najmu prywatnego. Jednocześnie zupełnie poza statystykami jest znaczna liczba lokali, których wynajem nie jest rejestrowany oraz niewynajmowanych, traktowanych jako forma lokaty kapitału. Znajdują się one w rękach osób prywatnych i pod względem ceny stanowią istotną konkurencję dla projektów instytucjonalnych. Mieszkania na wynajem oferowane przez osoby prywatne w znacznej mierze reprezentują jednak średni lub niski standard, a jednocześnie nie oferują dodatkowych usług i udogodnień dla najemcy.
Pokutuje pogląd, że Polacy wolą mieć mieszkanie na własność, niż je wynajmować. Czy to prawda, czy mit?
Przywiązanie do własności wynika z uwarunkowań historycznych i braku możliwości zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych inaczej niż przez mieszkanie z przydziału przy jednoczesnej bardzo ograniczonej podaży zasobów. Kiedy więc w latach 90. ub. wieku pojawili się deweloperzy oraz możliwość wykupu mieszkań zakładowych, a później spółdzielczych, Polacy chętnie skorzystali z tej możliwości. Własność mieszkania jest postrzegana w kategoriach bezpieczeństwa i stabilności. Takie samo podejście widoczne jest w innych krajach dawnego bloku wschodniego. Kraje Europy Zachodniej mają zdecydowanie większy udział wynajmu.
Widoczna jest już jednak zmiana pokoleniowa, przejawiająca się większą elastycznością w odniesieniu do pracy i życia oraz większą gotowością do migracji. W skrócie można powiedzieć, że obecni 40- i 50-latkowie wolą być właścicielami, a 20- i 30-latkowie wolą wynajmować.
Do 2030 r. prawie 30 proc. Polaków będzie w grupie wiekowej 65+. Obecni 65-latkowie to osoby zdecydowanie bardziej aktywne niż ich rodzice, gdy byli w tym samym wieku. Wydaje się, że coraz większa grupa osób z tego przedziału będzie podążać za modelem zachodnim, w którym osoby starsze mogą korzystać z wynajmu mieszkań w osiedlach senioralnych.