Milenialsi zrewolucjonalizowali już rynek biur. Siedziby firm bardziej przypominają dziś domy niż miejsca pracy. Dywany, strefy relaksu, biblioteki, sale telewizyjne. Jak rynek nieruchomości, w tym hoteli, zmieni kolejna generacja – Z?
– Generacja Z to ludzie, dla których czymś oczywistym i wszechobecnym jest technologia – podkreśla Jakub Bladowski, prezes pracowni architektonicznej Roark Studio. – Ich codzienność to smartfon, tablet i media społecznościowe. Ważny jest ciągły kontakt ze światem. Są wielozadaniowi, przedsiębiorczy i jeszcze bardziej wymagający niż milenialsi. Z pewnością ich wpływ na rynek nieruchomości komercyjnych będzie znaczący – podkreśla. Niewykluczone, że nowe pokolenie w miejscu pracy będzie potrzebować nawet salek... do drzemki.