Klienci firmy deweloperskiej Robyg składają właśnie do sądu pozwy o odszkodowanie. Deweloper wypowiedział im umowy rezerwacyjne mieszkań na osiedlu Yung City 2 na warszawskim Bemowie.
Za te same pieniądze nie kupią już jednak mieszkania o tej samej powierzchni u innego dewelopera, bo ceny poszły w górę. Chcą więc zwrotu różnicy między ceną mkw. z daty zawarcia umów rezerwacyjnych a obecną.
Trzeba dotrzymywać
– W 2018 r. podpisałam umowę rezerwacyjną na mieszkanie 70 mkw. na osiedlu Yung City 2. Przez długi czas dostawałam pisma oraz e-maile, że Robyg ma kłopoty z uzyskaniem pozwolenia na budowę budynku. Proponował zakup mieszkania na innych swoich osiedlach, ale były znacznie droższe. Dlatego nie zdecydowałam się na ten krok – opowiada jedna z klientek dewelopera, która chce zachować anonimowość. – W maju 2019 r., otrzymałam informację, że pozwolenie już jest. Ucieszyłam się, ale wkrótce dostałam wypowiedzenie umowy rezerwacyjnej. Kiedy ją podpisywałam, cena za mkw. wynosiła 7,5 tys., teraz dochodzi w tym rejonie Warszawy do 10 tys. Postanowiłam iść do sądu. Robyg tak samo potraktował innych klientów – twierdzi czytelniczka.