Chodzi o tzw. trudne kredyty zaciągane przez spółdzielnie do 31 maja 1992 r. Brały je spółdzielnie, a spłacają osoby mieszkające w lokalach spółdzielczych.
Na początku lat 90. szalała hiperinflacja. Spółdzielcy byli więc zmuszeni płacić bardzo wysokie odsetki. Dlatego państwo wprowadziło przepisy, które miały im pomóc (była to ustawa o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, udzielaniu premii gwarancyjnych oraz refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych).
– Większość tych osób już dawno spłaciła zadłużenie kredytowe, a teraz spłaca tylko odsetki według zasad normatywu – mówi poseł Grzegorz Tobiszowski. – Niestety, obowiązująca od 31 lipca nowelizacja ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, umożliwiająca wykup mieszkań za grosze, ich nie obejmuje. Chcemy to zmienić.
Dlatego grupa posłów PiS wniosła do laski marszałkowskiej projekt nowelizacji tej ustawy. Nie jest to nowy pomysł.
[srodtytul]Szybsze umorzenie[/srodtytul]