Z uwagi na opisywany stopień zniszczenia pierwszym krokiem powinno być całkowite usunięcie zaprawy klejącej wraz z siatką (a raczej tego, co z niej pozostało) z powierzchni płyt w miejscach, gdzie jest ona uszkodzona.Podczas usuwania warstwy bazowej prawdopodobnie nie uda się jednak zachować w całości i bez uszkodzeń płyt termoizolacyjnych. Oznacza to, że w tych miejscach trzeba będzie zainstalować nowe płyty. Te nieuszkodzone można zdemontować, wyszlifować i przykleić na nowo (oczywiście, jeśli ich stan na to pozwala), znacznie jednak bezpieczniejsze będzie użycie nowych.Przy uszkodzonej warstwie bazowej i wyraźnie widocznych pęknięciach siatki zdecydowanie nie rekomendowałbym prób miejscowego naprawiania uszkodzeń, na przykład przez szpachlowanie spękań powstałych na krawędziach płyt izolacyjnych lub miejscowe wklejanie pasów siatki. Takie działanie nie tylko komplikuje naprawy, ale też wpływa na wzrost kosztów. Nie daje też gwarancji powodzenia.

Nie można bowiem przewidzieć, jaka będzie przyczepność nałożonej na nowo zaprawy klejącej do odpadającego ze ściany produktu.

W tej sytuacji warto rozważyć wykonanie od podstaw całkowicie nowego ocieplenia.

Ma to sens, zwłaszcza gdy po usunięciu warstwy bazowej uszkodzona jest większość płyt. Nie wolno tym razem zapomnieć o powłoce ochronnej na warstwie bazowej.

Trzeba też od razu dokończyć prace ociepleniowe, wykonując zgodnie z technologią powłokę zewnętrzną (tynk lub/i farba elewacyjna) chroniącą cały układ przed oddziaływaniem czynników atmosferycznych.