Agent dostanie pieniądze za baner i anons w gazecie

Czasem pośrednik może żądać prowizji od klienta, nawet gdy nie sprzeda mieszkania lub domu, a od rozwiązania z nim umowy minęło już wiele miesięcy

Aktualizacja: 17.08.2009 08:03 Publikacja: 17.08.2009 06:30

Agent dostanie pieniądze za baner i anons w gazecie

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Czy prowizja się należy czy nie? – to najczęstsza przyczyna konfliktu między pośrednikiem a jego klientem.

– Przychodzą do mnie osoby, które miały zawartą umowę z agentem nieruchomości, ale same znalazły drugą stronę transakcji, a teraz pośrednik żąda od nich prowizji – mówi Marek Radwański, rzecznik konsumentów w Poznaniu.

Tak było m.in. w przypadku Bogdana Mocka z Legnicy, który chciał przy pomocy pośrednika sprzedać dom, ten jednak przez pół roku nie przedstawił mu ani jednej oferty kupna. Zirytowany zamieścił ogłoszenie w Internecie.

– Dzięki temu wkrótce sprzedałem dom – mówi mieszkaniec Dolnego Śląska.

[wyimek]11 264 licencjonowanych pośredników w obrocie nieruchomościami działało na rynku 10 czerwca[/wyimek]

Pośrednik upomniał się jednak o prowizję w wysokości 10 tys zł. Bogdan Mocek przegrał w sądzie cywilnym, ale w sądzie ochrony konkurencji wygrał i zapis z umowy pośrednictwa trafił do rejestru klauzul niedozwolonych.

[srodtytul]Płacić czy nie płacić[/srodtytul]

– Dużo zależy od tego, jaka jest treść umowy – podkreśla mecenas Janusz Lisiecki, wiceprezydent Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości. – Najczęściej są one bardzo ogólne. Dlatego może dochodzić do konfliktów, choć nie zawsze musi tak być. Przed oceną, czy prowizja się należy, zawsze trzeba ustalić jedno: czy pośrednik stworzył odpowiednie warunki do zawarcia umowy kupna-sprzedaży czy nie. Chodzi o to, czy znalazł dla swojego klienta ofertę kupna i ją zaprezentował.

– Jeżeli dom lub mieszkanie zostało sprzedane osobie, której pośrednik nie pokazywał danej nieruchomości, to prowizji od kupującego oczywiście nie powinien dostać – twierdzi mec. Lisiecki. – [b]Inaczej będzie natomiast, jeżeli umowa była zawarta na wyłączność i pośrednik poniósł koszty związane z jej realizacją (wywiesił baner, zamieścił ogłoszenia w gazecie i Internecie)[/b]. Wtedy wynagrodzenie powinien otrzymać, nawet gdy sprzedający sam znalazł chętnego do kupna.

Jeśli natomiast umowa pośrednictwa nie zawiera klauzuli wyłączności, z wypłatą wynagrodzenia może być różnie. Wszystko zależy od treści umowy.

[wyimek]33 postanowienia z umów pośrednictwa trafiły do rejestru klauzul niedozwolonych[/wyimek]

Przykład z życia wzięty. Pośrednik przedstawił ofertę, ale nie doszło do zawarcia transakcji. Za pół roku zaprezentował ją inny pośrednik i wtedy nieruchomość została sprzedana. Klient musiał zapłacić prowizję pierwszemu pośrednikowi. Tak uznały sądy wszystkich instancji łącznie z Sądem Najwyższym ([b]I CK 270/2004[/b]). Ich zdaniem wykonał on swoją usługę, czyli wyszukał i zaprezentował nieruchomość. Tym samym stworzył warunki do zawarcia umowy.

Wielu klientów pośredników jest zaskoczonych, że musi płacić prowizję, chociaż od rozwiązania umowy pośrednictwa minęło wiele miesięcy.

[srodtytul]Długofalowe skutki[/srodtytul]

– Niektórzy pośrednicy zastrzegają sobie nawet dwa lata obowiązywania prowizji – wyjaśnia mec. Marek Szarzyński z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Według niego w świetle orzecznictwa mają prawo do tego rodzaju zastrzeżeń, nie mogą jednak przesadzać. Kilkakrotnie zajmował się tym Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. 24 lipca wydał wyrok w sprawie pośrednika z Pysznicy. [b]Uznał za niedozwoloną klauzulę zapis, który pozwalał dochodzić pośrednikowi wynagrodzenia przez rok od wygaśnięcia umowy[/b], a także żądać kary umownej w wysokości 200 proc. prowizji.

[ramka][srodtytul]Pośrednicy pod lupą inspekcji[/srodtytul]

[b]W I kwartale tego roku Inspekcja Handlowa przeprowadziła kontrolę biur pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, która objęła 162 agencje.[/b] Wyniki są następujące:

- w 23 przypadkach pośrednicy zostali ukarani grzywną na łączną kwotę 2,71 tys. zł, m.in. za niepodawanie cennika,

- sześć wniosków zostało skierowanych do sądu, m.in. w związku z prowadzeniem działalności bez licencji zawodowej,

- 31 wystąpień pokontrolnych dotyczyło usunięcia nieprawidłowości,

- cztery pisma trafiły do urzędów skarbowych,

- 12 informacji dotyczących naruszenia ustawy o gospodarce nieruchomościami skierowano do ministra infrastruktury. [/ramka]

Czy prowizja się należy czy nie? – to najczęstsza przyczyna konfliktu między pośrednikiem a jego klientem.

– Przychodzą do mnie osoby, które miały zawartą umowę z agentem nieruchomości, ale same znalazły drugą stronę transakcji, a teraz pośrednik żąda od nich prowizji – mówi Marek Radwański, rzecznik konsumentów w Poznaniu.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Prawo drogowe
Rząd chce zabierać prawo jazdy aż na 5 lat. Eksperci: to dyskryminacja
Prawo karne
Zabójstwa emerytek w Warszawie. Eksperci: działanie sprawców było zaplanowane
Sądy i trybunały
Spór o zamrożone wynagrodzenia sędziów. Jest ważny wyrok TSUE
Sądy i trybunały
Sędzia Krzysztof Wiak: Izbę Kontroli „broni” jej dotychczasowe orzecznictwo
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Oświata i nauczyciele
Nauczyciel jak każdy, powinien mieć płacone za nadgodziny. Przełomowa uchwała SN
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”