Zanim zapłacisz, sprawdź dziennik budowy

Nie ma co liczyć, że deweloperzy zgodzą się, by większą część należności za lokal wpłacić przy odbiorze kluczy.

Aktualizacja: 19.04.2010 07:49 Publikacja: 19.04.2010 03:40

Mieszkania przy ul. Fasolowej będą gotowe pod koniec tego roku

Mieszkania przy ul. Fasolowej będą gotowe pod koniec tego roku

Foto: Materiały Inwestora

Jako klienci sprawdziliśmy, które firmy oferują najdogodniejsze systemy płatności za mieszkania w budowie. Okazuje się, że harmonogramy spłat są najczęściej sztywne.

[srodtytul]Przy transzach – obniżki[/srodtytul]

W inwestycji Calisia Residence, którą przy ul. Kaliskiej buduje spółka Warszawa Rezydencja Kaliska, wybraliśmy 40-metrowe mieszkanie za 470 tys. zł. Lokale powinny być gotowe na przełomie 2010 i 2011 r.

Deweloper jako jeden z nielicznych jest skłonny zgodzić się na płatność w systemie 10/90. Pierwsza rata wyniosłaby 10 proc. wartości mieszkania, resztę moglibyśmy zapłacić przy odbiorze kluczy.

– Jeśli jednak wybiorą państwo taki harmonogram spłat, zmniejszy się pole do negocjacji ceny – zastrzega pracownica biura sprzedaży. – 6 – 8-procentowe obniżki są możliwe przy spłacaniu kolejnych rat w miarę postępu prac na budowie.

Podpisanie umowy przedwstępnej nie wiąże się z koniecznością dokonania jakiejkolwiek wpłaty. Na pierwsze 40 proc. ceny deweloper czeka dwa miesiące. Potem płaci się kolejne transze. Ostatnie 20 proc. na koncie firmy ma się znaleźć po oddaniu inwestycji do użytku. – Budynek wznosimy ze środków własnych, hipoteka inwestycji nie jest więc obciążona – mówi handlowiec. – W umowie zastrzegliśmy sobie jednak prawo do zaciągnięcia kredytu na część prac. Z tej możliwości raczej już nie skorzystamy. Lokale sprzedają się dobrze, a inwestycja zbliża się do końca – tłumaczy.

W inwestycji Zielony Żoliborz, którą przy ul. Rydygiera rozpoczyna spółka Zielony Żoliborz, chcieliśmy zarezerwować 53-metrowe mieszkanie z dwoma pokojami. Lokal kosztuje 427,9 tys. zł. – W ciągu dziesięciu dni od podpisania umowy przedwstępnej trzeba wpłacić 10 proc. ceny. Kolejne 10 proc. – do 31 października 2010 r., potem jeszcze kolejne 10 proc. Ostatnie 70 proc. – przed oddaniem kluczy, czyli w grudniu 2011 r. – podaje przedstawicielka biura sprzedaży. Wariant 10/90 nie wchodzi w grę.

– Klient wpłaca kolejną transzę, jeśli jakiś etap budowy, do którego się zobowiązaliśmy, jest gotowy. Będziemy się starać, by w biurze sprzedaży były dostępne kopie z dziennika budowy, tak by klient miał pewność, co zostało zrobione – tłumaczy handlowiec. Dodaje, że budowa jest prowadzona z bankowego kredytu inwestycyjnego. – Dla wyodrębnionych lokali będą zakładane nowe księgi wieczyste. Mieszkania nie będą więc obciążone – tłumaczy przedstawicielka biura sprzedaży.

Ratalne płatności za mieszkanie, uzależnione od postępu prac na budowie, proponuje też Attis Development.

[srodtytul]Prześlą protokół[/srodtytul]

Attis oferuje lokale w inwestycji przy ul. Fasolowej. Zakończenie prac przewidziano tu na koniec br. Wybieramy 54-metrowy lokal za 318,6 tys. zł. – Przy umowie przedwstępnej trzeba wpłacić 30 proc. wartości lokalu. Wcześniej było mniej, ale inwestycja, którą prowadzimy z własnych środków, jest już zaawansowana – mówi handlowiec z Attis Development. Potem wpłacamy kolejne raty w wysokości 10 albo 15 proc. ceny. Ostatnią transzę trzeba uiścić przed podpisaniem aktu notarialnego. – Po zakończeniu danego etapu robót kierujemy do klienta wezwanie do zapłaty, do którego dołączamy protokół z budowy – wyjaśnia handlowiec.

Budowę Apartamentów Bernardyńska zaczyna Marvipol. Sprzedaż mieszkań w tej inwestycji przy ul. Bernardyńskiej prowadzi Salon Mieszkaniowy.pl. Wybieramy tu 44-metrowy lokal z dwoma pokojami. Cena: 376 tys. zł. – Planowany termin zakończenia inwestycji to listopad 2011 r. – podaje handlowiec z Salonu Mieszkaniowego.pl. Dodaje, że Marvipol nie praktykuje płatności w systemie 10/90.

– Standardowo przy umowie przedwstępnej klienci wpłacają 5 proc. ceny. Reszta jest rozłożona na osiem 10- lub 15-procentowych rat, płatnych w miarę postępu robót. Wszystko jest do sprawdzenia w księdze budowlanej.

– Także kredytujące klientów banki, które są dziś mniej skłonne do ryzyka, chcą mieć potwierdzenie od generalnego wykonawcy, że jakiś zakres prac został wykonany – przyznaje handlowiec. Dodaje, że inwestycja jest finansowana pieniędzmi dewelopera. – Niewielki kredyt został już spłacony – informuje sprzedawca.

Za bankowy kredyt powstaje budynek Dobry Dom ze 153 mieszkaniami firmowany przez spółkę Polnord Warszawa. Mieszkania przy ul. Kazachskiej mają być gotowe we wrześniu 2011 r. – Hipoteki będą zwalniane przed podpisaniem aktów notarialnych – mówi przedstawicielka Polnordu.

W tym budynku chcemy kupić 50-metrowe mieszkanie za 418 tys. zł. Na początek trzeba wpłacić 10 proc. ceny. Potem mamy sześć rat, uiszczanych co kwartał.– Harmonogram prac jest ustalony z generalnym wykonawcą. Zawsze można przyjechać i zobaczyć, jakie są postępy – radzi handlowiec.

Zgodnie z etapami budowy mają wpływać należności za lokal przy ul. Pańskiej na konto Acciony Nieruchomości. Tu próbujemy kupić 51-metrowy lokal, który kosztuje 619 tys. zł. Koniec prac deweloper przewiduje na grudzień br. – Przy umowie przedwstępnej chcielibyśmy dostać 5 proc. wartości. Po 60 dniach od jej podpisania – 50 proc., kolejne 40 proc. – do 15 lipca, a ostatnie 5 proc. do połowy grudnia – usłyszeliśmy w biurze sprzedaży Apartamentów Pańska.

Przedstawicielka dewelopera podkreśla, że lada moment każdy będzie mógł wejść do swojego mieszkania, bo prace dobiegają końca. – Na grunt mamy zaciągnięty kredyt, ale jego hipoteka będzie zwolniona do stycznia 2011 r., przed aktami notarialnymi – zapewnia handlowiec.

[srodtytul]Pół na pół[/srodtytul]

Villa przy Parku przy ul. Prawniczej to z kolei propozycja L&S Homes. Inwestycja, która rusza w wakacje, ma być gotowa w grudniu 2011 r. Jak tłumaczy handlowiec z tej firmy, bank, który finansował wcześniejszy jej projekt, niechętnie patrzy na system 10/90. A Villa przy Parku ma być także finansowana z kredytu.– Dlatego raczej nie zdecydujemy się na taki wariant – mówi handlowiec. Bardziej możliwy jest wariant 50/50. Połowę należności klient spłacałby w miarę postępów prac, resztę – przy odbiorze kluczy.

Przy rezerwacji lokalu klienci płacą po około 5 – 10 tys. zł. Pieniądze są wliczane w cenę. Przy podpisaniu umowy przedwstępnej na konto dewelopera powinno wpłynąć 10 proc. wartości mieszkania. Reszta – w transzach, płatnych po wyrośnięciu kolejnych pięter.

Jako klienci sprawdziliśmy, które firmy oferują najdogodniejsze systemy płatności za mieszkania w budowie. Okazuje się, że harmonogramy spłat są najczęściej sztywne.

[srodtytul]Przy transzach – obniżki[/srodtytul]

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Sądy i trybunały
Już ponad 1000 wakatów w sądach. KRS wzywa Bodnara
Prawo w Polsce
Ponowne przeliczenie głosów. SN dał zielone światło
Sądy i trybunały
Szef adwokatury: jest sposób na uzdrowienie sądów i podpis Karola Nawrockiego
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Praca, Emerytury i renty
Ranking najbardziej poważanych zawodów. Adwokat i sędzia zaliczyli spadek