Garaże przy ulicy [link=http://www.zyciewarszawy.pl]Nowolipie[/link] 9/11 są przedmiotem sporu mieszkańców z dzielnicą. Dwie osoby nie oddały ich i poszły do sądu. Wczoraj jedna z nich – Krzysztof Świątek – stoczyła bój o garaż z komornikiem.
Blady, zdenerwowany stanął w bramie i krzyczał: – Nie wyrażam zgody na egzekucję!
Komornik Ryszard Moryc (eksmitował kupców z KDT) garaż zajął i uzasadnił: – Egzekucja polega na tym, że odbywa się bez pana zgody.
Sąsiedzi z balkonów kamienicy krzyczeli: – Za swoje pieniądze je budowali! Dlaczego je teraz odbieracie?!
Garaż zbudował w roku 1963 dziadek Świątka na miejskim gruncie, legalnie. Jego rodzina wystąpiła do miasta o przekazanie obiektu na własność. Dostała odmowę. – Bo pojawił się inwestor, który ma tu budować apartamentowiec – twierdzi Świątek. I skierował sprawę do sądu.