Chodzi o 73 tys. kredytobiorców mieszkających w lokalach obciążonych kredytami mieszkaniowymi zaciągniętymi przed wielu laty przez spółdzielnie mieszkaniowe. Było to na przełomie lat 80. i 90. Wtedy to w oszałamiającym tempie rosła inflacja, a wraz z nią oprocentowanie kredytów. Zadłużeni z tego tytułu członkowie spółdzielni spłacają je teraz na podstawie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych i premii gwarancyjnych. Przewiduje ona szereg preferencji dla osób, które uregulują kredyt wcześniej. Mianowicie osoby, które spłacą kapitał oraz 70 proc. skapitalizowanych odsetek bankowych i 30 proc. odsetek należnych budżetowi państwa, mogą liczyć na umorzenie reszty zadłużenia. Dodatkowo jeszcze przed umorzeniem wspomnianych odsetek (budżetowych i bankowych) pomniejsza się zadłużenie z tytułu odsetek o 50 proc. Przepis w tej sprawie ma obowiązywać tylko do końca 2012 r.
– Chcemy dać szansę wszystkim kredytobiorcom. Dlatego planujemy przedłużyć jego ważność do 1 stycznia 2017 r. – wyjaśnił Piotr Styczeń, wiceminister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. – Data ta nie jest przypadkowa, wtedy to wszystkim kredytobiorcom zostanie umorzone zadłużenie z tytułu odsetek przed spłaceniem kapitału. Preferencyjne zasady z ustawy są dla tych spółdzielców, którzy chcą się pozbyć kredytu wcześniej. Dzięki temu zyskają możliwość przekształcenia posiadanego lokatorskiego prawa do lokalu we własnościowe prawo lub też w odrębną własność.
Stare kredyty wraz z odsetkami można spłacać według jednej z trzech formuł: normatywnej, ilorazowej lub dochodowej. Najpowszechniejszy jest normatyw. Wysokość normatywu określa i ogłasza w Monitorze Polskim minister transportu. Spółdzielnia mnoży następnie normatyw przez liczbę mkw. powierzchni użytkowej zadłużonego mieszkania. W ten sposób ustaloną ratę spółdzielca wpłaca raz w miesiącu lub co kwartał do spółdzielni, a ta przekazuje pieniądze do banku.
etap legislacyjny: konsultacje społeczne