W Łodzi średnie ceny ofertowe mieszkań na rynku wtórnym są niemal dokładnie dwa razy niższe niż w Warszawie. – Takie dysproporcje mają ogromne znaczenie dla potencjalnych kupujących – mówi Mariusz Kania, prezes zarządu sieciowej agencji nieruchomości Metrohouse & Partnerzy. – Urealnienie stawek za lokale w Łodzi zachęciło ostatnio wiele osób do kupna tam mieszkania. Nawet kosztem codziennych dojazdów do pracy w Warszawie. Widzimy duży wzrost liczby transakcji w Łodzi – dodaje prezes Kania.
Jak podaje serwis Domy.pl, przeciętna cena wywoławcza za lokal w stolicy przekracza 8?tys. zł za mkw. Tymczasem w Łodzi wynosi 3,8 tys. zł.
Z analiz stawek ofertowych za dwa pokoje wynika, że takie lokale w Gorzowie Wielkopolskim są aż trzy razy tańsze niż w Warszawie i dwa razy tańsze niż w Poznaniu. – Przeciętne mieszkanie 2-pokojowe w Polsce ma 46 mkw. i kosztuje średnio 230 tys. zł. Najtaniej, wśród większych miast, można je kupić właśnie w Gorzowie. Średnio za ok. 137 tys. zł. Relatywnie tanio jest też w Bydgoszczy, Łodzi i Katowicach. W tych miastach za 2-pokojowe lokum właściciele żądają ok. 190 tys. zł. To o jedną trzecią mniej, niż wynosi przeciętna cena ofertowa kawalerki w Warszawie – wylicza Marcin Drogomirecki, dyrektor serwisu Domy.pl.
Znacznie droższe są mieszkania 2-pokojowe w największych miastach. We Wrocławiu średnia stawka ofertowa to 280 tys. zł, w Krakowie – 310 tys. zł, a w Warszawie – 395 tys. zł. Nieco taniej jest w Poznaniu. Tam sprzedający chcą przeciętnie 275 tys. zł za dwa pokoje oraz w Gdańsku – ok. 270 tys. zł i w Lublinie – 235 tys. zł.
Mariusz Kania podkreśla, że dysproporcje w cenach wynikają nie tyle z jakości lokali, ile z lokalnych uwarunkowań gospodarczych i demograficznych, które determinują popyt na mieszkania i regulują ceny.