Wybierając kredyt hipoteczny dla siebie, należy wziąć pod uwagę nie tylko wysokość miesięcznej raty, ale także opłaty dodatkowe, które obciążą rodzinny budżet – te płatne miesięcznie i raz w roku. Na ile stać średnio zarabiającego Polaka? Według ostatnich danych GUS, wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w Polsce wynosi około 3683 zł brutto, czyli ok. 2633 zł na rękę.
Ile pożyczysz
– Osoba, która nie ma żadnych innych zobowiązań, może dziś liczyć, że bank pożyczy jej na mieszkanie ok. 195 tys. zł – mówi Elżbieta Kopka, ekspert firmy Invigo. – Maksymalna rata, jaką kredytobiorca może opłacać, wynosi 1283 zł miesięcznie w przypadku kredytu w złotych i 1026 zł w przypadku kredytu walutowego.
Niewielki limit na karcie kredytowej czy w koncie oraz 300 złotych miesięcznej raty kredytu gotówkowego znacznie obniżają zdolność kredytową. Nadal jednak przeciętnie zarabiający klient mógłby pożyczyć na mieszkanie 147 tys. zł.
Na większy kredyt hipoteczny mogłaby liczyć rodzina złożona z rodziców oraz dwójki dzieci, dostająca miesięcznie średnią krajową – w sumie 5267 zł na rękę (na podstawie stałej umowy o pracę). – Przy założeniu, że taka rodzina nie ma żadnych innych zobowiązań, mogłaby dostać nawet 413 tys. zł kredytu na mieszkanie. W Warszawie taka kwota starczyłaby na kupno 56-metrowego lokalu, przy średniej cenie transakcyjnej 7,4 tys. zł za mkw. – wylicza Elżbieta Kopka. – Dodatkowe obciążenia domowego budżetu, np. raty niewielkich kredytów gotówkowych, obniżyłyby zdolność kredytową rodziny. Ale nawet przy pewnych ograniczeniach przykładowa rodzina z dwójką dzieci może starać się o kredyt w wysokości przeszło 365 tys. zł.
Co oferuje bank
Analitycy firmy Invigo sprawdzili oferty kredytów hipotecznych w złotych dla klienta w wieku 30 lat, który szuka kredytu na mieszkanie o powierzchni 45 mkw. i wartości 250 tys. zł. Kredyt wyniesie 200 tys. zł i będzie spłacany przez 30 lat. – W październiku najlepszą ofertę dla takiej osoby miał Bank Ochrony Środowiska. Zaproponował promocyjną marżę 0,75 proc. Aby ją dostać, trzeba mieć konto w banku wraz z deklaracją wpływów z tytułu wynagrodzenia w wysokości min. 3000 zł, wykupić ubezpieczenie do konta, kartę kredytową oraz oferowane przez bank ubezpieczenie nieruchomości lub od utraty pracy – wyjaśnia Elżbieta Kopka. – Warto też wiedzieć, że oferta dotyczy kredytów wyższych niż 150 tysięcy zł, a także że tak niska marża obowiązuje tylko w pierwszym roku kredytowania. W drugim roku spłaty marża wynosi: 1 proc., a w pozostałych latach – 1,30 proc.