– Najmniej negatywnych emocji wśród klientów szukających mieszkań w Warszawie wzbudza Wilanów, Bemowo, Wola oraz Bielany – wynika z badania serwisu Domy.pl.

Te dane tylko częściowo pokrywają się z antyrankingiem dzielnic sporządzonym przez agencję nieruchomości Metrohouse & Partnerzy, w którym żadnych przeciwwskazań od osób szukających mieszkań nie otrzymały: Żoliborz, Wola, Ochota, Ursynów, Bielany i Śródmieście.

– Choć w tych lokalizacjach klienci chcieliby mieszkać, ich wskazania nie pokrywają się z   transakcjami, do jakich dochodzi – mówi Marcin Jańczuk, przedstawiciel Metrohous & Partnerzy. Według niego najwięcej umów sprzedaży (14 proc. wszystkich transakcji) jest zawieranych na Mokotowie. Na kolejnych miejscach plasuje się Białołęka (ok. 12 proc.), Praga-Południe (ok. 10 proc.), Wola (poniżej 10 proc.) oraz Ursynów (ok. 7 proc.).

Choć respondenci ankiety serwisu Domy.pl nie mają większych zastrzeżeń w stosunku do Wilanowa, odsetek umów sprzedaży zawieranych w tej dzielnicy jest znikomy.

– Tu dominuje rynek pierwotny. Dodatkowo barierą zakupu jest tam cena i dość słabo rozwinięta infrastruktura – mówi Marcin Jańczuk.

Z kolei Małgorzata Czerwińska, właścicielka agencji nieruchomości Trend Home, przekonuje, że dzielnica ta, a ściślej Miasteczko Wilanów, przez ponad 10 lat budowy znacznie się rozwinęło zarówno pod względem liczby bloków, jak i zaplecza komercyjnego.

– W każdym budynku mieszkalnym znajdują się lokale użytkowe, które zaspokajają podstawowe potrzeby mieszkańców. Atrakcyjne  jest również to, iż wszystko jest tam nowe – nie widać zróżnicowanej struktury społecznej i dysproporcji statusu wśród mieszkańców, która często jest widoczna w innych dzielnicach, choćby na Mokotowie – zaniedbane bloki i bieda sąsiadująca z apartamentowcami. W dodatku mieszkania w Miasteczku Wilanów są tańsze niż podobne oferty na Mokotowie – tłumaczy Małgorzata Czerwińska.

Bemowo i Wola atrakcyjne są głównie dla rodzin z dziećmi, ze względu na swoją infrastrukturę (szkoły, przedszkola, parki, baseny itp.) oraz  bliskość Śródmieścia. Kuszą niskie ceny mieszkań w porównaniu ze Śródmieściem czy Mokotowem. – Dodatkowym wabikiem jest budowana stacja metra – zauważa Małgorzata Czerwińska.

Jak dodaje Marcin Jańczuk,  Bemowo ściga się z Ursynowem o piątą lokatę wśród najczęściej wybieranych dzielnic. – W obu lokalizacjach rynek mieszkań jest dość zróżnicowany, przez co otwarty zarówno dla klientów poszukujących mieszkań w wielkiej płycie, jak i dla osób, które wymagają podwyższonego standardu – zapewnia Marcin Jańczuk.

Natomiast Bielany zyskały znacznie głównie dzięki budowie metra. – Na tereny w okolicach węzła Młociny wkroczyli deweloperzy, którzy urozmaicili krajobraz mieszkaniowy w tych okolicach – zauważa Jańczuk.

W Miasteczku Wilanów klienci kupują głównie 3–4 pokoje, o pow. 80–95 mkw., nie droższe niż 650–700 tys. zł, chętnie z dwoma miejscami postojowymi i urządzone. Na Ursynowie (Kabaty) mile widziany jest budynek liczący najwyżej 10 lat, lokale trzypokojowe o pow. 65–70 mkw., za 550–600 tys. zł, z miejscem postojowym w cenie. Natomiast na Woli i Bielanach, jak podaje Małgorzata Czerwińska, zainteresowaniem cieszą się głównie „dwójki" do 450 tys. zł i „czwórki" do 700 tys. zł.

Jak zaznacza Marcin Jańczuk, klienci, zaczynając poszukiwania wymarzonego „M", najpierw wybierają dzielnice, które są rozpoznawalne i mają dobrą obiegową opinię. Wertują więc oferty z Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa.

– Życie jednak weryfikuje początkowe wybory. I zamiast Ursynowa kupujemy np. mieszkanie na Białołęce. Wygrywają względy cenowe. Jeśli za taką samą kwotę jak za dwupokojowe mieszkanie na Ursynowie można mieć przestronne trzy pokoje na Białołęce, rezygnujemy z prestiżu lokalizacji, wybierając więcej metrów. Podobnie jest z ościennymi dzielnicami – np. jeśli szukamy mieszkania na Targówku, a porównywalną ofertę znajdujemy w Ząbkach, czasem wyprowadzamy się poza granice miasta – opowiada Marcin Jańczuk.

Najtańsze lokale do kupienia

Oferty w dzielnicach o największej liczbie transakcji

- Mokotów, ul. Olesińska, kawalerka, pow.: 15 mkw., rok budowy: 1953, cena mkw.: 10,7 tys. zł, cena całości: 160 tys. zł

- Mokotów, ul. G. Fitelberga, dwa pokoje, pow.: 27 mkw., rok budowy: 1968, cena mkw.: 7,6 tys. zł, cena całości: 200 tys. zł