Właściciel nowego mieszkania w nowoczesnym budynku może płacić miesięcznie ok. 7–8 zł od mkw. lokalu. W tej kwocie mieszczą się tzw. opłaty eksploatacyjne i zaliczki na media. Czy może być taniej? – pytają czytelnicy. Czy łatwo zmienić zarządcę narzuconego przez dewelopera?
– Nasza firma nie zarządza swoimi oddanymi osiedlami. Od razu po zakończeniu budowy poszczególnych etapów osiedla Alpha w warszawskich Skoroszach wybieramy w drodze negocjacji zewnętrzną firmę administrującą i oddajemy w jej zarządzanie gotowe budynki – mówi Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży w Red Real Estate Development.
Ewelina Juroszek, dyrektor ds. sprzedaży w spółce Atal dodaje, że czas zarządzania nowymi budynkami przez dewelopera zależy od konkretnej inwestycji. Na wysokość opłat za zarządzanie wpływa zaś lokalizacja i rodzaj nieruchomości.
– Opłaty są wyższe, jeśli na osiedlu jest ochrona, monitoring, dużo zieleni. Na koszty składają się m.in. wydatki na konserwację, opłaty za dostawę energii elektrycznej i cieplnej, gazu i wody do części wspólnych, a także opłaty za antenę zbiorczą, windę, utrzymanie czystości, ubezpieczenia, podatki, wynagrodzenie zarządcy – wylicza Ewelina Juroszek.
100 tys. zł może kosztować rocznie całodobowa ochrona nowego bloku w Warszawie