Mieszkanie dla młodych na posiedzenie Rady Ministrów

Projekt programu "Mieszkanie dla młodych" został podpisany przez ministra Transportu i Budownictwa i przekazany na posiedzenie Rady Ministrów - dowiedziała się "Rz"

Publikacja: 26.04.2013 13:31

Mieszkanie dla młodych na posiedzenie Rady Ministrów

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek

- Projekt ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi, tzw. MdM, czyli „Mieszkanie dla Młodych" został przekazany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - potwierdził w rozmowie z "Rz" - Piotr Styczeń, wiceminister w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.

A to oznacza, że wbrew spekulacjom i doniesieniom o rosnącej dziurze budżetowej, dopłaty do kredytów mają szanse wejść na rynek od przyszłego roku (choć pierwotnie rząd zapowiadał je na lipiec br.).

Z nowych dopłat nie cieszą się jednak deweloperzy, mimo że projekt ma dotyczyć wyłącznie rynku pierwotnego. Nie chcą oni bowiem, aby państwo ustawowymi wskaźnikami regulowało ceny mieszkań, a tym samym popyt na określone lokale.

Jak podkreślał w rozmowie z "Rz" Jacek Bielecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich, najgorsza dla firm i kupujacych jest niepewność oraz obietnice rządu, które nie wiadomo, czy będą spełnione, czyli powstrzymywanie potencjalnych kupujących przed inwestycją zapowiedziami programu, który nie wiadomo czy i kiedy wejdzie w życie.

O co chodzi w MDM? Jak podaje MTBiGM, "proponowane w projekcie instrumenty wsparcia realnie poprawić mogą zdolność kredytową ludzi młodych, nabywających własne pierwsze mieszkanie. Zgodnie z projektem ustawy wyższą pomoc, w formie dofinansowania wkładu własnego kredytu, otrzymywałyby gospodarstwa domowe posiadające dzieci, które dodatkowo – w przypadku urodzenia trzeciego lub kolejnego dziecka po zakupie mieszkania – otrzymywałyby pomoc w formie jednorazowej spłaty części kredytu mieszkaniowego".

Czym różni się "Mieszkanie dla młodych" od "Rodziny na swoim"?

– Pamiętajmy o tym, że w przypadku „Rodziny na swoim" pomoc dla nabywcy była rozłożona w czasie - beneficjent otrzymywał ją w postaci comiesięcznych mikropłatności przez pierwsze osiem lat obowiązywania umowy kredytowej. Według propozycji pomoc w „Mieszkaniu dla Młodych" ma być wypłacana jednorazowo, w momencie zaciągania kredytu. Biorąc pod uwagę, że kwoty te będą liczone w dziesiątkach tysięcy złotych może się okazać, że „Mieszkanie dla Młodych" w proponowanym kształcie może być dla i tak napiętego budżetu państwa ciężarem nie do udźwignięcia - twierdzi Katarzyna Cyprynowska, prezes zarządu firmy Nowy Adres SA.

Tymczasem wiceminister Piotr Styczeń zapewniał w rozmowie z "Rz", że w projekcie MDM zostały wprowadzone ograniczenia i zabezpieczania, dzięki którym budżet państwa nie będzie nadmiernie obciążony przez dopłaty do kredytów, a poza tym dostępne będą na dopłaty środki z wygaszania innych programów mieszkaniowych.

Z projektu ustawy wynika, że MDM będzie obejmował tylko mieszkania na rynku pierwotnym. Jest to zatem istotna różnica w porównaniu z „Rodziną na Swoim", kiedy to wsparcie przysługiwało także w przypadku transakcji na rynku wtórnym.  Grupa beneficjentów nie ulega zmianie i są to małżeństwa, osoby samotnie wychowujące dzieci oraz single. Zasadniczą zmianą jest jednak sposób wypłaty wsparcia. Nie jest do dopłata do miesięcznej raty, ale środki są wypłacane jednorazowo. W przypadku singli i bezdzietnych małżeństw wsparcie wynosi 10 procent wartości nieruchomości, a jeśli w rodzinie jest co najmniej jedno dziecko, wówczas przysługuje dodatkowa kwota na poziomie 5 procent. Jeśli w okresie 5 lat od wypłaty kredytu rodzina powiększy się o trzecie lub kolejne dziecko, wówczas kredytobiorcy otrzymają kolejne 5 procent na spłatę kredytu.

- Tajemnicą poliszynela było, że w przypadku programu „Rodzina na Swoim" wielu deweloperów ustalało cenę nieruchomości kierując się limitami, które decydowały o zakwalifikowaniu mieszkania do rządowego programu. Z jednej strony sprzedający obniżali ceny, aby nieruchomość „załapała się" na dopłaty, ale jednocześnie niewielu przedsiębiorców było skłonnych znacząco „zejść" z ceną poniżej tego pułapu. Limit ceny ustalany na potrzeby RnS był niejako wskaźnikiem, do którego odnosiło się wielu deweloperów. Nie wiemy, jak może zachować się rynek po wprowadzeniu programu Mieszkanie dla Młodych. Może się okazać, że wielu deweloperów podniesie ceny do poziomu, który pozwoli zakwalifikować mieszkanie do MdM - dodaje Michał Krajkowski, ekspert Domu Kredytowego Notus.

Co dalej z dopłatami do kredytów. Prawdopodobnie rząd zajmie się programem na posiedzeniu po długim weekendzie.

- Projekt ustawy o pomocy państwa w nabyciu pierwszego mieszkania przez młodych ludzi, tzw. MdM, czyli „Mieszkanie dla Młodych" został przekazany do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - potwierdził w rozmowie z "Rz" - Piotr Styczeń, wiceminister w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej.

A to oznacza, że wbrew spekulacjom i doniesieniom o rosnącej dziurze budżetowej, dopłaty do kredytów mają szanse wejść na rynek od przyszłego roku (choć pierwotnie rząd zapowiadał je na lipiec br.).

Pozostało 89% artykułu
Nieruchomości
Robyg wybuduje osiedle przy zabytkowym browarze Haasego. Prawie 1,5 tys. mieszkań
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej