Ponad ćwierć miliarda złotych zysku Grupy Atal

Więcej przekazanych lokali po wyższych cenach przełożyło się na wzrost zysków dewelopera. Spółka widzi też większą aktywność nabywców.

Publikacja: 14.11.2024 10:25

W kolejnych jesiennych miesiącach popyt na mieszkania rośnie - ocenił prezes Atalu Zbigniew Juroszek

W kolejnych jesiennych miesiącach popyt na mieszkania rośnie - ocenił prezes Atalu Zbigniew Juroszek

Foto: Mat. prasowe

Kontrolowany przez rodzinę Juroszków ogólnopolski deweloper w ciągu trzech kwartałów br. zaksięgował 254 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej. To o 30 proc. więcej niż rok wcześniej. To pochodna większej liczby wydanych lokali sprzedanych po znacznie wyższych cenach.

Więcej przekazanych mieszkań, marża w dół

Grupa w ciągu dziewięciu miesięcy br. wydała klucze do 2021 lokali (w tym 806 w III kwartale), o prawie 26 proc. więcej niż rok wcześniej. Przychody urosły znacznie dynamiczniej, bo o 41 proc., do 1,22 mld zł. Marża brutto ze sprzedaży zmniejszyła się z prawie 31 do 27,4 proc., zysk brutto ze sprzedaży wzrósł o 25 proc., do 333,3 mln zł. O 26 proc., do 291,6 mln zł, zwiększył się zysk operacyjny.

W samym III kwartale br., po przekazaniu 806 lokali, przychody wyniosły 514 mln zł, a zysk brutto ze sprzedaży 132,9 mln zł, co przełożyło się na 25,8 proc. pierwszej marży.

Popyt na mieszkania znów większy. Powody?

W ciągu dziewięciu miesięcy br. Atal sprzedał 1630 lokali, o 14 proc. mniej niż rok wcześniej. III kwartał br. wypadł bardzo słabo, firma podpisała 355 umów, o 53 proc. mniej niż rok wcześniej i o 37 proc. mniej kwartał do kwartału. To również o prawie 6 proc. słabszy niż odnotowany w III kwartale 2022 r., czyli w dołku kryzysu kredytowego. Z drugiej strony, po mizernym lipcu (64 umowy) sierpień i wrzesień przyniosły poprawę (odpowiednio 139 i 152). Na koniec września aktywnych było 209 rezerwacji.

Atal realizuje program „Decyzja na raty” pozwalający na zakup mieszkania z możliwością bezkosztowego odstąpienia aż do końca marca 2025 r. – jeśli do tego czasu nie pojawi się rządowy program wsparcia nabywców.

- Zgodnie z naszymi założeniami kontynuujemy harmonogramy budów i wejść do sprzedaży kolejnych projektów deweloperskich. Konsekwentnie realizujemy założone cele w ośmiu największych aglomeracjach w Polsce, w których jesteśmy obecni. W kolejnych jesiennych miesiącach widzimy, że popyt rośnie. Niepewność na rynku nieruchomości spowodowana niejasnymi sygnałami rządzących, co do programów wsparcia wybranych grup nabywców, wciąż jest odczuwalna. Niemniej obserwujemy, że coraz więcej klientów decyduje się jednak finalizować transakcje. Jednym z decydujących czynników są rosnące ceny nieruchomości w największych miastach, a szczególnie w atrakcyjnych lokalizacjach – skomentował prezes Zbigniew Juroszek. W całym roku Atal liczy na sprzedaż ponad 2 tys. mieszkań (wcześniej podawano 2,3-2,5 tys.).

Nieruchomości
Ziemię pod osiedla trzeba pilnie uwolnić
Nieruchomości
Stan deweloperski z drugiej ręki
Nieruchomości
Więcej elastyczności w biurach, nowe umowy nie mogą być krótkie
Nieruchomości
Deweloper idzie po ziemię
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Nieruchomości
Klient nie płaci za metraż pod ścianką
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką