Kto zarządza nowymi osiedlami? Jak są wybierani administratorzy? Co i za ile zrobią dla mieszkańców deweloperskich bloków?
Katarzyna Rauber, dyrektor sprzedaży Yareal Polska:
– Firmy zarządzające wybudowanymi przez nas budynkami są wybierane w konkursie ofert. Jednym z kryteriów jest proponowana cena. Bardzo ważny jest także zakres obowiązków zarządcy wobec dewelopera w tak zwanym okresie deweloperskim, czyli od momentu przekazania pierwszego mieszkania do momentu zawarcia pierwszej umowy przyrzeczonej. Liczy się też to, co firma robi później dla nowych właścicieli. Okres deweloperski trwa nie dłużej niż kilka miesięcy. Kiedy stery przejmuje nowo powstała wspólnota, a wszystkie lokale zostaną przekazane, nasza firma całkowicie się wycofuje, bo jej rola się skończyła. Yareal Polska nie zarządza swoimi inwestycjami.
Umowy z firmami specjalizującymi się w administrowaniu nieruchomościami są podpisywane w taki sposób, by przyszłe wspólnoty mogły je bez problemu rozwiązać, jeśli uznają to za konieczne. Do tej pory na wybudowanych przez nas osiedlach jeszcze się to jednak nie zdarzyło.
Czynsze za metr nieruchomości są zróżnicowane. Zależą od wielkości inwestycji (czy jest to taki budynek jak Londyńska 5, w którym jest tylko 27 apartamentów, czy osiedle jak Kolorowy Gocław, gdzie w jednym etapie będzie ponad 200 mieszkań), zakresu i częstotliwości wykonywania usług. Chodzi o kwestie rozliczeń, działanie recepcji, ochronę, sprzątanie, odśnieżanie, utrzymanie terenów zielonych, drobne naprawy. Czasem są też usługi dodatkowe – jak konsjerż czy sprzątanie mieszkań,
Stawki za utrzymanie części wspólnych nieruchomości, nie wliczając kosztów mediów indywidualnych, wahają się od 3,5 do 9 zł za mkw. powierzchni użytkowej.