Rządowy program mieszkaniowy nie sprostał wymaganiom rynku

Do tej pory nie udało się przedstawić pomysłów na rozwiązanie problemów lokalowych Polaków. Kolejne próby mają być podjęte jesienią.

Publikacja: 09.08.2022 19:25

Rządowy program mieszkaniowy nie sprostał wymaganiom rynku

Foto: Adobe Stock

Dowodem na to, że rząd nie odrobił lekcji, jest rozpaczliwie broniony przez wiceministra finansów Piotra Patkowskiego projekt „mieszkania bez wkładu własnego”.

– Fiasko tego programu kolejny raz pokazuje, że pomysły na rynek mieszkaniowy powinny być urzeczywistniane po konsultacjach z firmami deweloperskimi. Życzeniowe myślenie na wolnym rynku nie sprawdza się nigdy – mówi Tomasz Stoga, prezes wrocławskiego oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich. I dodaje, że rynek może powinien oczekiwać interwencji i skutecznego wsparcia rządu.

Karuzela z pomysłami

Dotychczasowe próby stabilizacji rynku mieszkań przez rząd się nie powiodły. Najpierw była próba ruszenia budownictwa społecznego i kolekcjonowanie gruntów. Mieszkań powstało jak na lekarstwo. Teraz podejmowane są próby namawiania inwestorów, aby przekształcali opustoszałe centra handlowe w mieszkania, choć firmy budowlane mówią, że to się finansowo nie spina. Jesienią mamy poznać kolejne koncepcje na poprawę sytuacji rynkowej.

– W ciągu kilku tygodni ogłosimy rewolucyjny program na powiększenie podaży gruntów w miastach pod cele budownictwa mieszkaniowego – zapowiada Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

Nie chce jednak potwierdzić informacji, które krążą po rynku, a których źródłem jest jego zastępczyni Olga Semeniuk. Otóż resort ma rozważać zmiany legislacyjne umożliwiające wywłaszczenie na potrzeby budownictwa komunalnego i społecznego.

Czytaj więcej

Rusza program Mieszkanie bez wkładu własnego. Oto wszystko, co trzeba wiedzieć

Zdaniem Tomasza Stogi uruchomienie gruntów w centrach miast od lat zablokowanych z różnych przyczyn byłoby strzałem w dziesiątkę.

– Według PZFD nie ma jednak instrumentu prawnego, który pozwoliłby na takie działanie. Środowisko deweloperów z niecierpliwością go oczekuje.

Powiało grozą

Waldemar Buda przyznaje, że ma świadomość trudnej sytuacji deweloperów.

– To musi się uregulować płynnie, tzn. z chwilą ustabilizowania się kredytów i stóp procentowych – wyjaśnia. Jego zdaniem deweloperzy nie ponoszą dzisiaj żadnych szczególnych strat, ponieważ kończą inwestycje, na które już mają nabywców. – Problemem będzie za dwa–trzy lata mniejsza dostępność mieszkań – uważa.

Deweloperzy nie do końca się z tym zgadzają. Rozważają różne opcje ratowania biznesu. Na przykład budowę mieszkań pod wynajem dla funduszy inwestycyjnych czy aparthoteli. Ludzie pozbawieni widoków na zakup własnego M są zainteresowani rynkiem najmu. Jak jednak wyjaśnia Tatiana Piechota z Grupy Upper Finance, łatwo nie będzie. Banki nie chcą kredytować przy tak dużym ryzyku. – Niektóre na jesień próbują jednak przygotować kroplówkę – dodaje.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Kamil Miernik, radca prawny, Kancelaria Zawada-Miernik, Miernik, Rudkiewicz

W Polsce problem mieszkań staje się coraz gorętszy. Jeżeli deweloperzy chcą budować, a inwestorzy inwestować w mieszkania na wynajem, powinniśmy jeszcze raz przemyśleć kilka ustaw. Na przykład o najmie okazjonalnym, którego w większości nie da się zastosować do obcokrajowców. Wyłączenie obowiązku wskazania lokalu zastępczego dotyczy tylko obywateli Ukrainy na mocy specustawy, ale wielu obcokrajowców, w tym obywateli Białorusi, poszukuje mieszkania do wynajęcia. Większość nie będzie w stanie się wykazać perspektywą wyprowadzenia do innego lokalu. Jeżeli chcemy rozwiązać przynajmniej ten problem, powinniśmy przystąpić do przygotowania stosownych kompleksowych regulacji prawnych, w tym uelastyczniających instytucję najmu. Obecnie brakuje informacji o takich planach legislacyjnych.

Dowodem na to, że rząd nie odrobił lekcji, jest rozpaczliwie broniony przez wiceministra finansów Piotra Patkowskiego projekt „mieszkania bez wkładu własnego”.

– Fiasko tego programu kolejny raz pokazuje, że pomysły na rynek mieszkaniowy powinny być urzeczywistniane po konsultacjach z firmami deweloperskimi. Życzeniowe myślenie na wolnym rynku nie sprawdza się nigdy – mówi Tomasz Stoga, prezes wrocławskiego oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich. I dodaje, że rynek może powinien oczekiwać interwencji i skutecznego wsparcia rządu.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
ABC Firmy
Sąd Najwyższy wydał wyrok ws. wyjątku od zakazu handlu w niedziele
Praca, Emerytury i renty
Wolne w Wielki Piątek - co może, a czego nie może zrobić pracodawca
Prawo karne
Maria Ejchart: Więźniów w celach będzie o 20 tys. mniej
Spadki i darowizny
Sąd Najwyższy o odwołaniu darowizny. Ważne terminy
Konsumenci
Uwaga na truskawki z wirusem i sałatkę z bakterią. Ostrzeżenie GIS