W obliczu kryzysu trzeba szukać szans

Nasza nowa oferta to międzynarodowe pokrycie rynku w Europie – mówi Robert Dobrzycki, prezes i współwłaściciel Panattoni w Europie.

Publikacja: 24.03.2022 20:22

W obliczu kryzysu trzeba szukać szans

Foto: mat. pras.

Artykuł powstał we współpracy z Panattoni

Rynek nieruchomości działa w cieniu tragicznego wydarzenia, jakim jest wojna w Ukrainie. Jaki ma ona wpływ na sektor, w którym jesteście obecni?

Ta wojna to wielka tragedia i ma oczywiście swoje odbicie także w biznesie. Firmy, inwestorzy wyczekują, jak sytuacja będzie się rozwijać. Trochę mniej nerwowości jest na zachodzie Europy, gdzie też działamy: im dalej od Ukrainy, tym nerwowość jest mniejsza. Polska dostaje największym rykoszetem z rynków, na których działamy, ze względu na swoją lokalizację, jednak popyt na magazyny cały czas jest; co tydzień podpisujemy nowe najmy, dotychczas w marcu była to jedna umowa dziennie. Uważamy, że w dłuższym okresie, jeżeli sytuacja geopolityczna nie będzie się pogarszać – a naszym zdaniem powinna się uspokajać – to akurat nasz rynek jest w bardzo pozytywnym, silnym trendzie. Nie chcemy reagować zbyt mocno, bo uważamy, że sytuacja musi się uspokoić, gdyż jeżeli się nie uspokoi, to okoliczności będą inne i nawet nie ma co rozważać takiej opcji. Więc uważam, że to krótkoterminowy szok, a Polska jest najbardziej narażona na jego skutki.

Dopiero co zaczął mijać inny szok, wywołany pandemią, który mocno wpłynął na gospodarkę.

Początkowo koronawirus był olbrzymim szokiem dla biznesu, sporo decyzji także było wstrzymywanych. Aczkolwiek problemy wynikające z pandemii na naszym rynku przyniosły pozytywne skutki ze względu na przenosiny handlu do internetu. Sieć magazynów jest kluczowa w obsłudze e-handlu. Więc akurat covid, mimo początkowych problemów i niepewności, okazał się elementem, który naszemu biznesowi pomógł, choć w poszczególnych segmentach branży sytuacja była różna. Na pewno covid zmienił obraz rynku.

Jak zareagowali i reagują na obie te sytuacje wasi partnerzy finansowi?

Nasi partnerzy finansowi to zazwyczaj duże, międzynarodowe instytucje. Gdy mówimy o europejskim biznesie, nie widzę dużej różnicy w podejściu. Ale jeżeli chodzi o polski biznes, widać delikatną nerwowość. Moim zdaniem będzie ona krótkoterminowa. Fundamenty są bardzo mocne i rynek powinien iść dalej w dobrym kierunku, także w Polsce. Trzeba pamiętać, że inwestorzy i instytucje finansujące są bardzo ostrożni i zazwyczaj jako pierwsi wstrzymują realizację projektów. Podobną sytuację obserwowałem na początku covidu czy w 2008 r., więc dla mnie jest to naturalny proces przebiegu takiego kryzysu. Moim zdaniem za dwa, trzy, cztery miesiące sytuacja powinna powoli wracać do normy.

Jaką ofertę przywiózł Panattoni na targi MIPIM?

Nasza oferta pozostaje niezmienna. Budujemy na dużą skalę magazyny w całej Europie, a także w USA i Kanadzie, gdyż jesteśmy firmą z kapitałem amerykańskim. Rozwijamy się we wszystkich znaczących krajach w Europie. Nasza nowa oferta to międzynarodowe pokrycie rynku w Europie. Świadczymy usługi zarówno dla klienta, jak i inwestora nieruchomości przemysłowych, logistycznych na całym kontynencie, także w Wielkiej Brytanii. Staramy się podkreślać, że jesteśmy globalni, ale w Europie jesteśmy obecni wszędzie i to jest naszą siłą.

Co tworzy tę siłę? Przecież firm działających w państwa sektorze jest bardzo wiele, a jednocześnie wasz rozwój na tle branży jest imponujący.

Jesteśmy firmą prywatną i staramy się na chłodno analizować zachodzące zmiany na naszym rynku. Pandemia czy wojna w Ukrainie mają na nas duży wpływ i jest to za każdym razem próba naszej elastyczności biznesowej. Robimy tak od lat i to działa. W obliczu kryzysu nie ma co się zatrzymywać. Trzeba myśleć, jak zagrożenie zminimalizować i szukać szans, działać. Jako firma prywatna, zarządzana lokalnie z Europy, ale z kapitałem amerykańskim, właśnie to staramy się robić.

Artykuł powstał we współpracy z Panattoni

Artykuł powstał we współpracy z Panattoni

Rynek nieruchomości działa w cieniu tragicznego wydarzenia, jakim jest wojna w Ukrainie. Jaki ma ona wpływ na sektor, w którym jesteście obecni?

Pozostało 95% artykułu
Nieruchomości
Rynek nieruchomości rok po powołaniu rządu. Ile dowiozły ministerstwa?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Nieruchomości
Mieszkaniówka na karuzeli
Nieruchomości
Polska centralna. Magnes na firmy
Nieruchomości
Przez wynajem na doby wspólnota zapłaci więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Nieruchomości
Rok rozczarowań w dziedzinie nieruchomości i budownictwa