Zasiedzenie nieruchomości oddanej w użytkowanie wieczyste przez samoistnego posiadacza

Samoistny posiadacz nieruchomości oddanej w użytkowanie wieczyste może nabyć jej własność przez zasiedzenie. Tak wynika z uchwały składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 9 grudnia 2016 r., III CZP 57/16.

Publikacja: 09.05.2017 02:00

Zasiedzenie nieruchomości oddanej w użytkowanie wieczyste przez samoistnego posiadacza

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzycki

Uchwała dotyczyła zagadnienia prawnego przekazanego składowi siedmiu sędziów, które powstało przy rozpoznawaniu skargi kasacyjnej w sprawie o stwierdzenie zasiedzenia gruntu o pow. 81 m[2]. Ta niewielka powierzchnia dowodzi słuszności adwokackiego powiedzenia, że często najtrudniejsze kwestie cywilistyczne powstają w stanach faktycznych, których przedmiotem są niewielkie części nieruchomości. Instytucja zasiedzenia odpowiada w swej istocie staropolskiemu przysłowiu „Kijem tego, co nie pilnuje swego". Zasiedzenie prowadzi do ukarania właściciela, który pozostaje bierny wobec osoby trzeciej władającej jego rzeczą w granicach tzw. posiadania właścicielskiego (cum animo rem sibi habendi), a więc najgłębiej ingerującego w prawo właściciela. Konsekwencją zasiedzenia jest odjęcie tytułu właścicielowi i nabycie go przez osobę trzecią.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Praca, Emerytury i renty
Zwolnienie z pracy za krytykę LGBTQ i feministek? Zapadł ważny wyrok
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Praca, Emerytury i renty
Duże zmiany w wypłatach 800 plus w czerwcu. Od lipca nowy termin
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo w Polsce
Głosy Trzaskowskiego przypisane Nawrockiemu. „To nie jest jakaś wielka tragedia"