Od Nowego Roku właściciele lokali użytkowych w blokach stojących na gruntach oddanych w użytkowanie wieczyste się uwłaszczą. Rząd kilka dni temu przyjął przepisy w tej sprawie. Zasady przekształcenia nie będą jednak korzystne dla wszystkich. Stracić mogą właściciele lokali użytkowych o dużej wartości.
Specjalne zasady
Chodzi o projekt ustawy o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe (dalej jako: ustawa przekształceniowa). Przewiduje on, że z chwilą wejścia w życie tych przepisów właściciele lokali w budynku wielorodzinnym (w tym użytkowych) staną się właścicielami udziałów w prawie użytkowania wieczystego gruntu. Za przekształcenie będą jednak płacić. A dokładnie będą wpłacać gminie (lub starostwu) przez 20 lat opłatę przekształceniową. Wyniesie ona tyle, ile ostatnia roczna opłata z tytułu użytkowania wieczystego gruntu.
Projekt przewiduje jednak dodatkowe, specjalne zasady przekształcenia dla firm. Chodzi o to, by uniknąć zarzutów ze strony Komisji Europejskiej, że ustawa przekształceniowa narusza unijne uregulowania dotyczące pomocy publicznej.
Rząd proponuje więc, by firmy uwłaszczyły się z mocy prawa, ale przy uwzględnieniu przepisów de minimis. Oznacza to, że jeżeli na skutek przekształcenia dojdzie do przekroczenia limitu tej pomocy, to przedsiębiorca będzie dopłacał różnicę między wartością rynkową gruntu podlegającego przekształceniu a sumą rocznych opłat przekształceniowych. Wysokość dopłaty będzie ustalana z urzędu w drodze decyzji administracyjnej. W tym celu rzeczoznawca majątkowy będzie przygotowywał operat szacunkowy. Zapłaci za niego przedsiębiorca.
Zdaniem prawników dla wielu firm uwłaszczenie nie będzie wcale takim dobrym rozwiązaniem. Mogą bowiem do niego sporo dołożyć.