– Dwa lata temu Gdynia podpisała list intencyjny z BGK w sprawie realizacji Mieszkania+. Słychać wtedy było głosy, że nic z tej inicjatywy nie będzie, a listami intencyjnymi jest piekło wybrukowane. Tymczasem bloki już stoją i w zasadzie są gotowe do zasiedlenia – mówi Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydent Gdyni.
– Celem ankiety przeprowadzanej w Gdyni jest poznanie preferencji osób zainteresowanych najmem mieszkań wybudowanych w ramach programu Mieszkanie+. Na podstawie jej wyników zostanie podjęta decyzja co do liczby mieszkań wykończonych w standardzie pod klucz i tych przekazywanych w stanie deweloperskim – dodaje Ewa Syta z BGK N. I zaznacza, że całe osiedle zostanie oddane do użytku najpóźniej w maju 2019 r.
Gdyńska inwestycja składa się ze 172 mieszkań w sześciu czterokondygnacyjnych budynkach. Powierzchnia lokali waha się od 28 do 107 mkw. Pierwszy blok ma być zasiedlony w styczniu 2019 r.
Jakie dokładnie pytania zawarto w ankiecie? Między innymi dotyczące preferowanego metrażu mieszkań, rodzaju umowy (najmu instytucjonalnego lub najmu z dojściem do własności), a także standardu wykończenia. Od tych czynników będzie także uzależniona wysokość czynszu. I tak, zgodnie z założeniami, średnia stawka czynszu za najem na minimum 24 miesiące mieszkania w standardzie wykończonym wyniesie 19,83 zł za mkw. Natomiast za najem z dojściem do własności przez 30 lat – 23,60 zł za mkw. – w przypadku mieszkania w stanie deweloperskim. Jednocześnie – w związku z tym, że w realizacji Mieszkania+ zdecydował się wziąć udział gdyński samorząd – najemcy spełniający ustawowe kryteria będą mogli starać się o dopłaty do czynszu, które pozwolą obniżyć koszt najmu.
– Nie analizowaliśmy jeszcze preferencji potencjalnych najemców. Zainteresowanie mieszkaniami jest jednak ogromne. Jeszcze przed uruchomieniem ankiety telefony w urzędzie miasta się urywały. Warto podkreślić, że pewną nowością – w zakresie urzędowego trybu postępowania – jest fakt, że wszystkie sprawy związane z udziałem w programie Mieszkanie+ załatwiane są online – mówi Gruszecka-Spychała. Jak dodaje, jest pewna, że z zasiedleniem tych 172 mieszkań nie będzie problemu. – Nie mam wątpliwości, że będziemy tworzyć listy rankingowe, w których liczba pozycji będzie przekraczać liczbę dostępnych lokali – dodaje.