Na te przepisy czekało wielu spółdzielców. Chodzi o 98 tys. kredytobiorców mieszkających w lokalach obciążonych kredytami mieszkaniowymi zaciągniętymi na przełomie lat 80. i 90. Wtedy to w oszałamiającym tempie rosła inflacja, a wraz z nią oprocentowanie kredytów. Zadłużenie z tego tytułu członkowie spółdzielni spłacają teraz na podstawie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169949]ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych[/link].
1 stycznia weszła w życie nowelizacja do tej ustawy przewidująca ułatwienia w spłacie.
[srodtytul]O połowę taniej[/srodtytul]
Osoby, które zdecydują się na jednorazową spłatę kredytu, zapłacą mniej, i to prawie o połowę. Chodzi o tych, którzy spłacają kredyty według normatywu, a do 1995 r. swoje zadłużenie regulowali w systemie 1 proc. lub 2 proc. wartości mieszkania.
Do końca ubiegłego roku osoba, która spłaciła kapitał oraz 70 proc. skapitalizowanych odsetek bankowych i 30 proc. odsetek należnych budżetowi państwa, mogła liczyć na umorzenie reszty zadłużenia. Teraz może liczyć na dużo więcej – przed umorzeniem wspomnianych odsetek (budżetowych i bankowych) pomniejszone zostanie zadłużenie z tego tytułu o 50 proc.