W ubiegłym roku kredyty programu „Rodzina na swoim” stanowiły 20 proc. wszystkich udzielonych przez banki w złotówkach. W sumie udzielono ponad 30 tys. preferencyjnych kredytów na kwotę 5,41 mld zł, z czego 3,3 mld zł pożyczył rodzinom bank PKO BP. Średnia wartość udzielonego kredytu wynosiła 182 tys. zł. Najwyższych udzielał Bank Pocztowy – średnio 216 tys. zł, a najniższych BZ WBK – 150 tys. zł.
Około 16 proc. wszystkich kredytów w ramach „Rodziny na swoim” przypadało w ub.r. na Warszawę. Średnia marża, jaką naliczały banki, wynosiła 2,5 pkt procentowego.
Niektóre banki stosują znacznie wyższe marże w przypadku kredytów z dopłatą niż zwykłych hipotecznych – np. Alior Bank podaje, iż marża dla kredytów hipotecznych wynosi od 2,2 pp, a dla tych z rządowym wsparciem 3 – 4,35 p.p. W Banku BPS korzystając z „Rodziny na swoim” uzyskamy 2,5-punktową marżę, podczas gdy dla kredytów bez dopłat wynosi ona od 1,6 do 2,2 pkt.
Są także banki, w których tańsze od zwykłych są kredyty z dopłatami – np. Pekao Bank Hipoteczny ma dla kredytów z „Rodziny...” marżę w wysokości od 0,5 do 2,5 pp, a dla kredytów mieszkaniowych – od 2,5 proc.
Średnia prowizja, jaką banki pobierają za udzielenie kredytu z dopłatami, wynosi 2 proc. wartości kredytu i jest o 0,2 proc. wyższa niż w przypadku kredytów hipotecznych (średnia dla kredytów 1,8 proc.).