Nie chcemy mieszkać na budowie

Wielu inwestorów uważa, że taniej wyjdzie postawienie domu w rok niż wynajmowanie mieszkania latami.

Aktualizacja: 14.01.2013 10:24 Publikacja: 14.01.2013 10:20

Grażyna Błaszczak

Grażyna Błaszczak

Foto: Archiwum

Młode osoby budujące dziś domy zupełnie inaczej podchodzą do prowadzenia inwestycji niż wiele rodzin stawiających budynki jednorodzinne jeszcze kilka lat temu. Tak twierdzą doradcy, którzy pomagają im przy prowadzeniu budów.

Na przykład mniej osób decyduje się na przeciąganie prac latami i budowę systemem gospodarczym, z przypadkowo kupionych – „w promocji" – materiałów, gromadzonych na podwórkach, czekających aż zostaną „wbudowane".

Wielu inwestorów, szczególnie, gdy chodzi o ich pierwszą własną nieruchomość, wychodzi z założenia, że taniej wyjdzie postawienie domu w ciągu roku niż wynajmowanie mieszkania latami, i spokojne prowadzenie robót w tempie, na jakie pozwolą oszczędności. Szybkie budowanie możliwe jest bowiem za gotówkę – swoją lub z kredytu. Ta druga opcja dominuje.

Jak mówią inspektorzy nadzoru budowlanego, młodzi inwestorzy nie chcą dziś wprowadzać się do tylko częściowo wykończonego domu, bez łazienki czy bez zrobionych podłóg – nie chcą żyć latami na budowie.

Nie tylko domy muszą być gotowe, ale także podjazd – aby nie brnęli po kostki w błocie, chcąc dojść do furtki. I w większości przypadków nie potrzebują granitowej kostki przed domem ani kamienia naturalnego na podłodze salonu. Młodzi inwestorzy wybierają tańsze wykończenie, ale budują energooszczędnie, by koszty utrzymania domu były jak najniższe.

To, na czym na początku oszczędzają, to meble. Twierdzą, że stół i krzesła do jadalni mogą kupić nawet za rok.

Młode osoby budujące dziś domy zupełnie inaczej podchodzą do prowadzenia inwestycji niż wiele rodzin stawiających budynki jednorodzinne jeszcze kilka lat temu. Tak twierdzą doradcy, którzy pomagają im przy prowadzeniu budów.

Na przykład mniej osób decyduje się na przeciąganie prac latami i budowę systemem gospodarczym, z przypadkowo kupionych – „w promocji" – materiałów, gromadzonych na podwórkach, czekających aż zostaną „wbudowane".

Nieruchomości
Mieszkanie nad morzem droższe niż w Warszawie. Chętnych przybywa
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Nieruchomości
Banki ziemi deweloperów. Na jak długo wystarczą zapasy gruntów?
Nieruchomości
Grudziądz. Był browar, będzie park handlowy
Nieruchomości
Odpowiedzialność dewelopera za wady nieruchomości wspólnej
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Nieruchomości
Kurczy się oferta mieszkań na wynajem. Najtańsze lokale szybko znikają
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont