Pośrednicy jednocześnie zauważyli, że liczba transakcji z udziałem kredytu jest najmniejsza od czterech lat i wynosi ok. 37 proc. przy około 90 proc. w okresie hossy na rynku. Na dodatek – jak podaje warszawski MLS – w ostatnich miesiącach nie zawarto ani jednej transakcji z kredytem na 100 proc. wartości lokalu.
Wśród transakcji zarejestrowanych w marcu przez warszawski MLS jedną z największych obniżek utargowali nabywcy czteropokojowego lokum na Dolnym Mokotowie, przy ul. Stępińskiej, którego cena ofertowa wyniosła 900 tys. zł, a kupna – 775 tys. zł.
Nie zabrakło też transakcji, w których cena wywoławcza pozostała identyczna z ofertową, jak w przypadku sprzedaży dwupokojowego lokum na Bemowie za 325 tys. zł.
Niektóre lokale sprzedano nawet drożej niż za pierwotną stawkę – np. w Śródmieściu dwa pokoje przy ul. Słomińskiego kosztowały ostatecznie 690 tys. zł, podczas gdy ich cena ofertowa wynosiła 650 tys. zł.